Ostatnie spekulacje, jakimi poczęstował media czołowy defensor ligi sprawił, że niejeden menadżer popuścił wodze fantazji i pomyślał przez chwilę „oj, jakby było dobrze go mieć”. Drew Doughty musiał robić wszystko na początku kariery, by Kings chcieli go zatrzymać. Teraz to Kings muszą znaleźć argumenty, by ich złotousta gwiazda zechciała związać się z nimi na dłużej.
Król Los Angeles jak Król Albanii?
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Ciężko odeprzeć tak postawione argumenty i osobiście też się przychylam do opinii, że Drew zmieni klub. Oprócz NYR widzę CBJ, jako potencjalnego przyszłego pracodawcę Doughty’ego. Taki kierunek z miejsca uczyniłby Columbus contenderem, dając mu defensora nr 1 pełną gębą.
kto zatem zostałby na tyłach w LA ? Muzzin J. ? zawodzący od co najmniej 2 sezonów ? Moim zdaniem nie stać Kings na stare Drew . odmłodzenie składu może się przyczynić do marginalizacji LA w lidze na pare lat, a tego raczej spece w Kings by nie chcieli choćby z przyczyn marketingowych i ekonomicznych
Oni mogą tylko wyskoczyć ze wszystkiego, nawet ze skarpetek, a Drew jako UFA i tak może powiedzieć: Sorry ale ja już pójdę. Więc piłeczka po stronie zawodnika absolutnie, a to czego chcą LAK nie ma nic do tematu. Wiadomo że go chcą.
Ale oczywiście ze tak Michał . Ja tylko pisze/ mówię ze LA wyskoczyć może z grubej kasy dla niego . Dziś liga zmierza raczej so odmładzania składów i szukania rozwiązań w zaufaniu do obiecujących prospektów i żaden klub mu może nie dać takiej kasy jaka on chce za usługi u to tyle . A co zrobi Drew to już po jego stronie. Dla mnie istotne będzie prestiż w szukaniu nowego pucharu z innym klubem ,czy to co mówił w wywiadzie ze kasa za usługi ma się zgadzać .
Punkt 4 LA jest w cholerę brzydkim miastem ,a cały czas nie może siedzieć u siebie na dzielni.Ja mógłbym tam wpaść co najwyżej na weekend,i on jako rasowy kanadiol musi się wynieść z tego słonecznego piekła ?? fuck summer? nie każdy chłopaki kocha lato.Pozdro
Comments are closed.