Zaplecze prospektów stanowi niezwykle ważny element jeśli chodzi o budowanie kształtu każdego zespołu na lata. Swoista hokejowa sztafeta pokoleń jest rzeczą zupełnie naturalną, stąd też myślenie przyszłościowe oraz podejmowanie właściwych decyzji przy corocznym naborze do ligi jest bardzo ważne dla każdej organizacji.
Oczywiście, istnieją też inne metody wzmacniania składu, jednak historia NHL pokazuje, że to właśnie dobrze funkcjonujący scouting w klubie jest fundamentem dla przyszłych sukcesów sportowych. Wielu zawodników wybranych w dalekich rundach draftu zapisało się na kartach historii NHL, jednak i draftowanie w pierwszej rundzie to wcale nie bułka z masłem. Ileż to już mieliśmy przypadków tak zwanych niewypałów, czy też jak lubią mówić Amerykanie „bustów”. Rzecz jasna niektóre wybory drużyn są oczywistą oczywistością, szczególnie jeśli mówimy o czołowej 10-15 każdego naboru do NHL. Jednak już dalsza kolejność pozostaje sporą niewiadomą tak dla kibiców, jak i dla samych ekspertów. Takim właśnie swojego rodzaju zaskoczeniem był wybór z numerem 21 w tegorocznym drafcie czeskiego napastnika Filipa Chytila.
Swoje pierwsze kroki Chytil stawiał w czeskim Zlinie, gdzie przeszedł przez wszystkie kategorie juniorskie, aż do zespołu seniorów rywalizującego na co dzień w czeskiej ekstralidze, w której to zaczął występować mając niespełna 17 lat. Na pewno fakt, iż w takim wieku grał już z seniorami i dawał sobie radę, świadczy o tym napastniku bardzo dobrze. Jednak akcje Chytila poszły najbardziej w górę po jego występie na Memoriale Ivana Hlinki – turnieju, który traktowany jest jak MŚ do lat 18 w hokeju na lodzie. Filip był na tym turnieju jednym z ważniejszych ogniw czeskiej drużyny, mocno przyczyniając się do wywalczenia złotego medalu przez naszych południowych sąsiadów.
Mimo dobrej dyspozycji o Chytilu nie
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |