Mocno obsadzona filmami, gifami, memami, szybka, ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń ze świata NHL!
Mecz dnia: Capitals vs Peguins
Zacznijmy od gwałtu. Absolutnie rozmiary porażki nie miałyby tu żadnego znaczenia, czy to byłoby 5:0, czy 4:2, czy 2:3 po dogrywce, ekipa ze stolicy USA przeżywa „the same shit” (ponieważ to NHL w PL pozwolę sobie przetłumaczyć – to samo gówno). Zawsze wspaniale, zawsze na fali, zawsze „w tym roku będzie inaczej”.
A potem jest tak jak w 2009 po porażce w siódmym meczu z Penguins. Albo jak w 2010 z Canadiens, albo jak w 2011 z Lightning. Bogate doświadczenie w byciu gwałconym w drugiej rundzie play-off także w meczach numer siedem poszerzyło się o kolejne cenne wspomnienie, tak jak w 2012, 2013 i 2015.
Nie mam wątpliwości, że to świetna drużyna, lepsza niż 3/4 ekip w NHL na przestrzeni wielu lat. Drąży ją jednak choroba, której żaden hokejowy lekarz czy szarlatan nie był w stanie poprawnie zdiagnozować i ja nie będę udawał mądrego i mówił, że wiem czego tu brakuje. Mogą tylko pobawić się w wyliczankę: zmieniali się trenerzy (✔), zmienił się menadżer (✔), zmienili się bramkarze (✔), zmienił się supporting cast, nie tylko bottom lines ale i top-lines (✔), wzmacniano obronę (✔).
Wspólne mianowniki wszystkich porażek od 2009 roku? Brzydko tak wskazywać palcem, ale kilku zawodników, których nazywa się potocznie core players, czyli kręgosłupem drużyny. Tyle jednak na temat tego, co poszło nie tak w Capitals, bo taki artykuł jeszcze dziś lub jutro zaserwuje wam ich wieloletni fan a nasz redaktor – Mateusz Kinic – i na pewno zrobi to lepiej niż ja.
Zajmując się samym meczem – świetny przechwyt Iana Cole’a przy bramce na 1:0 (całe zasługi potem spadają na Crosby’ego, Guentzela i Rusta, ale to Cole odzyskuje krążek w tej akcji).
Najgorsza twarz Kevina Shattenkirka nie potrafiącego wybić krążka ani z jednej, ani z drugiej strony lodowiska przy golu na 2:0. Oczywiście, gdzieś tam w pobliżu stał Owieczkin i starał się pomóc i teraz to jego pokazuje się jako częściowego winowajcę. Co miał zrobić z tego podania może mi ktoś wytłumaczyć? Shatty po
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Przecież miał być koniec sezonu dla Penguins :/ Ciekawe kogo jeszcze Caps muszą wyjąć z Blues by zajść dalej od nich, rok temu był Oshie – Blues zaszli rundę dalej, teraz Shattenkirk – ta sama runda, chyba pozostaje już tylko spróbować z Tarasenko 😀
Pytanie – wymieniasz Owieczkina + Alzner + 2 rnd pick za Tarasienke? 🙂
Nie
Tak swoją drogą w St. Louis wiedzieli już od dawna, że z Shattenkirka obrońca jest co najwyżej średni. Już od ponad roku nie było planu go przedłużać. Nie udało się opchnąć latem, trzeba było zimą.
O kurde, wszystkie mecze finałów konfy w Tvp Sport?! To się postarali, jestem zaskoczony na plus.
Nie lubię Penguns i nie chciałbym absolutnie, aby obronili mistrza, więc będę trzymał kciuki za Senatorów, ale ciężko im będzie bardzo. Myślicie, że Ottawa da radę Pittsburgowi?
Haha nie jesteś sam, też trzymam kciuki za Senattors 🙂
Drużynie z charakterem, która nawet w poważnym osłabieniu przeszła dwie (prawdopodobnie) największe armaty sezonu zasadniczego?? Tia, na pewno..
Powtórka finału z 2007 roku Ducks vs Senators? Oby z takim samym rezultatem 🙂
Oby nie! jedynym klubem ktory został i może wygrać jest Nashville 😉
A ja tam mam nadzieje, że w końcu znowu jakaś kanadyjska drużyna zwycięży. Ostatni byli jako dobrze pamiętam Canadiens w 93. Trzymam kciuki za Senators, niech puchar Stanleya choć przez chwile wróci do ojczyzny hokeja :3
Subban przywiezie go do Montrealu 😉
Obstawiam Pingwiny kontra Predators 🙂
Przy akcji bramkowej na 1:0 piszesz o Sheary’m a bramke strzelil Rust.
Yep. Myślał indyk o niedzieli 🙂 i to dwukrotnie! EDYTA już załatwiła sprawę
Comments are closed.