Nie wierzę w to, że najgorszą drużyną tej ligi możesz stać się w zaledwie rok. Nie wierzę w to, że jedną czy dwoma złymi decyzjami, jako GM możesz sprawić by twoja drużyna była na dnie. Na to trzeba sobie solidnie zapracować. To pewien proces. Potrzeba naprawdę trochę więcej czasu, aby rak toczący organizację dawał przerzuty i był widoczny gołym okiem dla wszystkich. A to, że z zespołem Colorado Avalanche nie jest dobrze, widać właśnie w tym sezonie już czarno na białym.
Fatalny bilans
Lawiny są obecnie najgorszą drużyną w całej lidze z beznadziejnym dorobkiem 28 pkt w 44 rozegranych meczach (stan na 22-01-2017). W głównej mierze stoi za tym tragiczna postawa zespołu w meczach we własnej hali. Kibice w Denver obejrzeli do tej pory 22 spotkania swoich pupili i zobaczyli tylko 5 zwycięstw (dokładny bilans to 5-16-1). Mało tego, w tych 22 spotkaniach Lawiny potrafiły tylko 3-krotnie wygrać w RT. Dramat…ale na tym nie koniec złych wieści. Avalanche dołują w statystykach ofensywnych ze średnią 2,02 bramki na mecz (łącznie tylko 89G w 44GP). Aż w 7 meczach nie potrafili zdobyć choćby jednej bramki!! Niestety to może nie być ich ostatnie słowo – sezon wszak dopiero w połowie.
Powody upadku
Jak już wspomniałem na wstępie – było ich wiele. Jedne oczywiste – jak fatalne wybory w drafcie czy po prostu złe ruchy transferowe lub kontraktowe. Inne mniej rzucające się w oczy – jak niemoc liderów i pytania o to czy core drużyny to rzeczywiście core z prawdziwego zdarzenia oraz sprawy zawirowań w sztabie szkoleniowym czy też kwestie właścicielskie. Ale po kolei.
Dziś organizacja nie ma zbyt głębokiego narybku prospektów – to nietypowa sytuacja, bo jednocześnie nie odnosiła znaczących sukcesów w ostatnich latach, miała wysokie wybory w drafcie. Co z tego, jeśli I-rundowe picki poszły na takich graczy jak: Joey Hishon (C) 2010 – #17, Conner Bleackley (C) 2014 – #23 czy Duncan Siemens (D) 2011 – # 11. Dziś tylko ten ostatni jest w klubie (a dokładnie na farmie w AHL) i nie ma szans na występy w NHL. Do tego w wyniku ruchów transferowych Avs nie wybierali w ogóle w I rundzie w roku 2008 oraz 2012. Jeden z modeli dobrze zbilansowanej drużyny to silny, naszpikowany gwiazdami TOP-6 oraz szybki, dynamiczny, młody i perspektywiczny BOTTOM-6 z dużą ilością prospektów (niekoniecznie z najwyższych rund draftu). Być może to właśnie jest główny powód tak słabej postawy drużyny w tym roku. Avs nie mieli po prostu graczy, którzy mogliby ogrywać się w niższych liniach w latach 2008-2012 po to, aby być liderami drużyny już dziś.
Są oczywiście Duchene, MacKinnon, Landeskog czy Rantanen, którzy przeczą tej teorii, ale to są wybory TOP-10 każdego z roczników, w których byli draftowani. Jednym słowem są to wszystko zawodnicy, którzy już w debiucie wiedzieli, że trafią do TOP-6 drużyny. Co stało na przeszkodzie, aby ta grupa liczyła więcej niż tylko czterech ludzi. Poza tym chodzi mi bardziej o pokazanie Wam, że scouting w Denver leży, bo nie udało się
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |