To póki co jest sezon, w którym Sidney Crosby czaruje strzeleckimi umiejętnościami. Podchodząc do wczorajszego meczu przeciwko Columbus Blue Jackets kapitan kanadyjskiej reprezentacji miał średnią 0.81 gola na mecz z dokładnie 22 trafieniami w 27 występach, co daje mu w tej chwili pierwszeństwo w wyścigu po koronę króla strzelców. Crosby nie zdobył więcej niż 36 goli w sezonie od czasu 51 bramek w rozgrywkach 2009-10. W tej chwili idzie na swój osobisty rekord, a podtrzymanie obecnego tempa powinno mu zapewnić 62 trafienia.
Zakresu jego umiejętności nie muszę chyba streszczać. Sid potrafi uderzyć każdy krążek: skaczący, szybki, wolny, zagrany na silną czy też na słabszą „rękę” (stronę). Jeśli chodzi o techniki strzałów najlepszego obecnie hokeisty świata (według mnie i rzeszy innych „znawców”) też jest tego ogrom. Przez tradycyjne pociągnięcie po lodzie i wykończenie pełnym nadgarstkiem, po szybszy i bazujący na flexie kija snap shot i kończąc na zabójczym ponoć najlepszym w lidze backhandzie.
W tym sezonie „87” dołożył do swojego arsenału kolejny majstersztyk, a są nim strzały z powietrza. W wspomnianym już meczu z Blue Jackets niewiele wychodziło Pingwinom z Pittsburgha, przegrali 1:7. Jak zawsze mogą się jednak chwycić „kotwicy” w postaci Crosby’ego i jego „perełki” strzelonej właśnie z powietrza.
Sid najeżdżał w tym przypadku na dobitkę i zaplanował to jak geniusz – podbił sobie krążek nieco na lewo i do góry, a po minięciu bramkarza z korzystnego kąta władował gumę z powietrza do bramki. Jeśli to od początku do końca było celowe, mamy do czynienia z arcydziełem.
To nie był jedyny taki przypadek w tym sezonie, co więcej to nie była pierwsza taka bramka MVP poprzedniego, a może i tego sezonu w ostatnich tygodniach. Tylko w grudniu Crosby strzelił już trzykrotnie celując w szybujący ponad lodem krążek. Tak było przeciwko Dallas Stars 1 grudnia oraz przeciwko Arizona Coyotes 12 grudnia.
To nie jest prosta sprawa, musisz skoordynować swój wzrok (patrzysz jak i gdzie leci guma) z rękami (uderzenie kijem w lecący obiekt) i zgrać to wszystko w czasie oraz zgodnie z zasadami (nie wolno strzelać powyżej poprzeczki). Wszystkie trafienia możecie zobaczyć na poniższym wideo: