Wiem, że ledwo ochłonęliśmy po ostatnim drafcie i pierwszych obozach przygotowawczych, na których mogliśmy obserwować swoich świeżo wyselekcjonowanych ulubieńców, ale uważam, że przyszła już pora na to by przyjrzeć się dokładniej kolejnej grupie talentów.
Według wielu ekspertów numerem jeden przyszłorocznego naboru powinien być Nolan Patrick. Co ciekawe, młodemu talentowi z Winnipeg zabrakło zaledwie czterech dni do tego, by zostać wydraftowanym już w tym roku. W końcu uzdolniony center o potężnych gabarytach to coś, w co aktualnie celuje chyba każdy zespół w tej lidze.
Patrick reprezentuje na co dzień barwy Brandon Wheat Kings z Western Hockey League. W ubiegłym sezonie skompletował 102 punkty w 72 starciach i poprowadził swój zespół do mistrzostwa. Został też uznany najlepszym zawodnikiem ligi. Często przyrównuje się go do Jonathana Toewsa. Rzekoma „jedynka” kolejnego draftu to syn byłego gracza między innymi Buffalo Sabres i New York Rangers – Steve’a Patricka.
Kolejny na liście jest szwedzki defensor Timothy Liljegren. 17-latek z Kristianstadu całą swoją juniorską karierę spędził w Skandynawii. Po kilku latach pięcia się po szczeblach organizacji Rögle BK w końcu w poprzedniej kampanii dostał szansę gry w dużej lidze. W SHL rozegrał dziewiętnaście spotkań, w których zdobył jedną bramkę i dołożył cztery asysty. Skauci chwalą go nie tylko za zdolności defensywne, niektórym stylem gry przypomina Erika Karlssona.
W niemal każdym raporcie to właśnie ta dwójka widnieje na samym górze draftowych rankingów. Jednak w kwestii kolejnych wyborów eksperci nie są już tacy zgodni.
Na celowniku klubów z ogona ligi z pewnością powinno być trzech młodych kanadyjskich napastników – Owen Tippett, Gabriel Vilardi oraz Maxime Comtois.
Tippett to prawoskrzydłowy Mississauga Steelheads, w ubiegłym sezonie grał u boku między innymi Alexandra Nylandera i Michaela McLeoda, którzy zostali wydraftowani w pierwszej rundzie tegorocznego naboru. W 48 starciach uzbierał 20 „oczek”, zmieścił się w najlepszej debiutanckiej piątce ligi. Vilardi także na co dzień występuje w Ontario Hockey League. 16-latek z Kingston reprezentuje barwy Windsor Spitfires. W 62 spotkaniach skompletował 17 trafień i zaliczył 21 asyst. W Comtoisie co poniektórzy skauci widzą kolejnego Duboisa, czyli „trójkę” tegorocznego naboru. Skrzydłowy Victoriaville Tigres z QMJHL uzbierał w ostatniej kampanii 60 punktów w 62 starciach.
Dosyć ciekawie wygląda w tym roku grupa europejska. Prym wiodą tu Finowie Eeli Tolvanen, Urho Vaakanainen, Juuso Välimäki oraz Kristian Vesalainen, ale z pewnością warto uważnie przyjrzeć się Szwajcarowi Nice Hischierowi, Szwedom Marcusowi Davidsonowi i Liasowi Anderssonowi, a także Rosjanom Klimowi Kostinowi oraz Nikicie Popugajewowi. Niektórzy z nich już grają na północnoamerykańskich lodowiskach, inni możliwe, że przeniosą się za ocean przed rozpoczęciem kolejnego sezonu.
Ostatni draft był wielkim sukcesem dla amerykańskiego hokeja, aż jedenastu Jankesów zostało wybranych w pierwszej rundzie. W tym roczniku raczej nie możemy spodziewać się tak wysokiej liczby, chociaż jest kilku mocnych kandydatów do pierwszej dziesiątki. Najwyżej w rankingach widnieje nazwisko Caseya Mittlestadta. Młody środkowy pokazał się ze świetnej strony na mistrzostwach świata juniorów do lat osiemnastu, na których wraz z reprezentacją USA zdobył brązowy medal.
Na radarach skautów jest także dwóch amerykańskich hokeistów występujących na co dzień w Western Hockey League – Kailer Yamamoto i Callan Foote. Yamamoto reprezentuje barwy Spokane Chiefs. Poza WHL mogliśmy oglądać go na czempionacie globu oraz Memoriale Hlinki. Ostatnią kampanię może uznać za bardzo udaną, w 57 meczach skompletował aż 71 „oczek”. Foote to syn byłego gracza NHL Adama Foote’a. Chociaż gabarytami przypomina nieco ojca (niemal dwa metry i 90 kilogramów wagi) to zwraca się uwagę na jego umiejętności gry po obu stronach lodowiska, szybkość i przebiegłość. W poprzednim sezonie w barwach Kelowna Rockets ustrzelił 8 goli i dołożył 28 asyst.
Wśród golkiperów najwyżej oceniani są Jake Oettinger, który rozpocznie kolejny rozdział w swojej karierze jako gracz Uniwersytetu Bostońskiego, bramkarz Tolpar Ufa Daniil Tarasov, Ukko-Pekka Luukkonen, który poprowadził reprezentację Suomi do mistrzostwa świata do lat osiemnastu oraz golkiper Windsor Spitfires Mike DiPietro.
Przed nimi najważniejszy sezon w ich juniorskiej karierze. Kilka nazwisk zostanie usuniętych z tej listy i z pewnością znajdzie się parę czarnych owiec, które wskoczą w ich miejsce.
O zmianach w rankingach i postępach tej klasy draftowej będziemy was informować na bieżąco.