Telefon zadzwonił o ósmej wieczorem w piątek. Don Waddell, menedżer Columbus Blue Jackets, miał zaledwie cztery godziny na sfinalizowanie transakcji. O północy wchodziło w życie świąteczne zamrożenie ruchów kadrowych w NHL. Trzeba było działać błyskawicznie.
„Negocjowaliśmy przez następne trzy godziny” – wspominał później Waddell. Telekonferencja z centralą ligi rozpoczęła się o 11:22. O 11:34 było po wszystkim. Mason Marchment przestał być zawodnikiem Seattle Kraken i oficjalnie trafił do Columbus. Waddell przyznał z uśmiechem: „Trochę popchnęliśmy”.
To był koniec jednej z najkrótszych i najbardziej nieudanych przygód w historii Kraken. Marchment spędził w Seattle zaledwie sześć miesięcy. Klub z Pacyfiku pozyskał go w czerwcu z Dallas Stars za wybór trzeciej rundy w drafcie 2025 i czwartej rundy w 2026. Wizja była jasna gigantyczny skrzydłowy (206 cm wzrostu, 98 kg wagi) miał wnieść fizyczność, obecność przed bramką, charakter. Miał pomóc zdefiniować tożsamość drużyny.
Zamiast tego stał się problemem, który trzeba było jak najszybciej rozwiązać.
W 29 meczach dla Kraken Marchment zdobył zaledwie cztery bramki i zanotował dziewięć asyst. Co gorsza, prowadził wśród napastników zespołu w stratach krążka. Kibice w mediach społecznościowych krytykowali go praktycznie po każdym meczu. Liczby były bezlitosne – zawodnik, który w poprzednich dwóch sezonach dla Dallas regularnie przekraczał próg 20 goli, nagle wyglądał jak cień samego siebie.
Ale statystyki to jedno. Prawdziwy problem tkwił gdzie indziej.
29 listopada, podczas meczu z Edmonton Oilers,
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
86291000060000000003362403
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
| Nazwa | Przelew |
|---|---|
| Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
| Nazwa | Przelew |
|---|---|
| Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
| Nazwa | Przelew |
|---|---|
| Abonament 180 dni | 108 zł |



