W NHL można naliczyć 33 „zespoły” – 32 hokejowe i jeden wyjątkowy, składający się wyłącznie z arbitrów. To grupa ludzi, których rola często pozostaje w cieniu, mimo że ich praca wymaga ogromnych poświęceń i ciągłych wyrzeczeń. Owszem, nie wykonują jej charytatywnie, ale niewielu dostrzega drugą, mniej widowiskową stronę tego zawodu: samotne podróże przez cały sezon, z ciężką jak ołów walizką w ręku. Dziś przyjrzymy się bliżej profesji sędziego NHL i temu, jak udaje im się utrzymywać wysoką formę.
Swoi trenerzy, swoje obozy, masa podróży
Sędziowie to naprawdę 33. drużyna ligi. Działają niemal tak samo jak każda organizacja – mają 68 „zawodników” w składzie, również walczą z kontuzjami, co zmusza do powoływania posiłków z AHL – dokładnie jak w zespołach „grających”. Sędziowie mają swoich trenerów, swoje campy… A wszystko połączone z masą podróży.
Sędzia Dan O’Rourke to prawdziwy ligowy weteran. Na swoim koncie ma już ponad 20 lat sędziowania w najlepszej hokejowej lidze świata. Za każdym razem ma jednak ten sam problem – jego walizka przekracza dozwolony limit bagażu i coś musi zostawić on w domu. Każdy wyjazd dla O’Rourke to podróż z 23-kilogramową walizką, w której ma łyżwy, ciuchy sportowe, kosmetyki i… blender. Po spaleniu 1000 kalorii podczas sędziowania meczu Dan lubi wypić sobie w hotelu proteinowego shake’a własnej roboty. W walizce oczywiście nie może zabraknąć pasiastego stroju, za który sędziowie są odpowiedzialni i sami muszą zadbać o jego czyszczenie i pranie.
O’Rourke mówi, że przeciętny sędzia NHL sędziuje średnio trzy mecze tygodniowo. To daje im 21 dni w miesiącu w ciągłej, wyczerpującej, samotnej podróży. Cel wszystkich sędziów jest dokładnie taki sam jak zawodników – gra, a w tym przypadku sędziowanie w decydujących meczach o Puchar Stanleya. Dan przyznaje, że na przestrzeni lat styl życia sędziów uległ sporym zmianom. Wspomina, iż dawniej przed meczem sędziowie wspólnie jedli ogromny talerz makaronu na mieście, udawali się na drzemkę, sędziowali mecz, a potem wspólnie szli na piwo i skrzydełka z kurczaka w jednym z lokalnych pubów. Teraz ogranicza się to wyżej do wspomnianego shake’a proteinowego i ścisłej diety.
Mają swojego trenera
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
86291000060000000003362403
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 108 zł |