Niełatwej drogi do miana hokejowej legendy nie przeszedłby bez swojego starszego brata. Rywalizowali ze sobą od dziecka, a ich zmagania toczyły się zarówno na tafli jak i w każdym innym miejscu. Jedna z najbardziej pamiętnych nastoletnich bójek między braćmi zakończyła się wybiciem sporej dziury w ścianie ich wspólnej sypialni. By ukryć przed ojcem, do czego doprowadziła ich kolejna braterska awantura w domu, postanowili zakryć dziurę obrazem z wizerunkiem Jezusa. Jak szybko ich wyczyn wyszedł na jaw, tego już starszy z braci Esposito, Phil, nie ujawnił w wywiadzie. Młodszy Tony nigdy zaś o tym specjalnie publicznie nie opowiadał. I już nie opowie.
Sprzęt na zjeżdżalni
Niewielka różnica wieku między braćmi sprawiała, że od najmłodszych lat kroczyli wspólnymi ścieżkami. Razem każdego zimowego dnia pakowali swój hokejowy sprzęt na rynnę od zjeżdżalni, która służyła im za dość nietypowy, acz praktyczny środek transportu i ruszali nad zamarznięty brzeg Jeziora Górnego. Dla wywodzących się z rodziny o włoskich korzeniach chłopców hokej nie wydawał się być wówczas naturalnym wyborem, gdy myślało się o sportowej dyscyplinie. Baseball, futbol czy piłka nożna zdawały się być im bliższe kulturowo, ale bracia Esposito zauroczyli się hokejem, choć okularnik Tony porzucił go na krótko jako nastolatek, próbując swoich sił w futbolu właśnie. Nim minął rok, wrócił do hokeja.
Phil wykorzystywał wówczas fakt, że był nieco starszy i uczynił ze swego młodszego brata golkipera, dzięki czemu mógł do woli trenować strzały na bramkę. Tony’emu zdawało się to nie przeszkadzać, powtarzał po latach, że hokeistą chciał być, od kiedy tylko sięga pamięcią, a te wspólne braterskie treningi-zabawy tylko utwierdzały go w tym przekonaniu.
Uczelniana droga do kariery
Na początku lat 60. minionego stulecia obaj rok po roku opuścili rodzinne gniazdo, ruszając w świat. Ich dotychczas wspólne drogi rozeszły się na wiele lat, choć często spotykali się nie tylko przy okazji świętowania rodzinnych rocznic. Phil postanowił poszukać swojego szczęścia w zawodowym hokeju i po nieco ponad roku debiutował już w barwach Chicago Black Hawks. W tym samym czasie Tony, od zawsze (także w opinii starszego brata) uchodzący za większego mądralę, rozpoczął studia na uczelni Michigan Tech. W tamtym czasie budowanie kariery hokejowej poprzez występy na poziomie akademickim należały do rzadkości.
Świetna gra w uczelnianym zespole nie uszła jednak uwadze ważnych obserwatorów hokejowej rzeczywistości. Po trzech latach z papierem w ręku, potwierdzającym, że ukończył edukację i posiadł niezbędną wiedzę z zakresu biznesu, ruszył spełniać sportowe marzenia. Miał wykształcenie, był już żonaty, miał poukładane życie i głowę, mógł spokojnie powalczyć o realizację hokejowych ambicji. Powtarzał po latach: „Dałem sobie trzy lata, by sprawdzić, czy zdołam zostać zawodowym graczem. Trzy lata.” Poprzez grających w WHL (wówczas lidze seniorskiej) Vancouver Canucks oraz ekipę Houston Apollos z CHL trafił niebawem do Montreal Canadiens, stając się dopiero trzecim absolwentem amerykańskiego koledżu, po którego sięgnęła ekipa z NHL.
Bratu się nie strzela!
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
86291000060000000003362403
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 60 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 108 zł |