Musisz tego chcieć, prawda? Tak zawsze mówią – „oni”, czyli zawodnicy NHL, którzy odważają się wkroczyć w tę bezprawną strefę między słupkami a przedbramkowym polem, trenerzy, którzy ich tam wysyłają, i kibice z sektora 300, nieustannie domagający się krwi.

Chodzi o pragnienie. O gotowość przyjmowania ciosów i chęć ich zadawania. O nieustraszoność i niemal lekkomyślne lekceważenie życia i zdrowia. To właśnie tam jest ból – krzyżowe uderzenia w tył głowy, ciosy kijem w kostki, łokcie w brzuch – ale tam też są bramki. Nie bez powodu nazywa się to strefą strzelecką. I nie bez powodu nazywa się to brudnymi rejonami. Zapłać cenę, zbierz nagrodę. Czerwone światło bramki jest warte każdego siniaka.

Łatwo tak mówić, oczywiście. Nieco trudniej w praktyce. Czy kiedykolwiek odwróciłeś się plecami do wściekłego olbrzyma z bronią w ręku? Czy stanąłeś przed zamrożonym pociskiem pędzącym z prędkością przekraczającą sto mil na godzinę?

A może zrobiłeś obie te rzeczy jednocześnie?

„Na początku jest strasznie” mówi napastnik Nashville Predators Filip Forsberg. „Gdy za tobą stał Zdeno Chara, a Shea Weber strzelał w twoim kierunku – to było najlepsze połączenie obu światów.”

Tak, trzeba mieć odwagę, by pracować pod bramką w NHL. Ale to naiwne, wręcz błędne, by twierdzić, że chodzi tylko o to, kto tego najbardziej pragnie. Istnieje prawdziwa sztuka gry pod bramką – dla napastników próbujących siać spustoszenie, obrońców starających się mu zapobiec i bramkarzy próbujących przejrzeć przez ten chaos. Wymaga to odwagi, owszem. Ale wymaga też precyzyjnego wyczucia czasu, wyśmienitej koordynacji oko-ręka, niezwykłych instynktów, fizycznej wytrzymałości i szybkiego myślenia.

I tak, odrobina złośliwego nastawienia nie zaszkodzi. No bo musisz tego chcieć, prawda?

„To zawsze jest chaos,” mówi obrońca Colorado Avalanche Cale Makar. „Ale musisz próbować uczynić go trochę kontrolowanym chaosem.”

Obrońcy

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na redakcja@nhlw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł