Bill Zito to historyk z Yale University, który doprowadził Florida Panthers w NHL do dwóch Pucharów Stanleya. Można długo wymieniać ludzi, którzy zmienili organizację Panthers, ale jednym z pierwszych nazwisk musi być menedżer Bill Zito.

Florida to jego pierwsza drużyna w NHL jako GM, ale już osiągnął z nią oszałamiający sukces. Skąd się tu wziął Zito? Jak zwykły prawnik i historyk z dyplomem uniwersytetu Ivy League został menadżerem najlepszego klubu NHL ostatnich lat?

Baseballowe dzieciństwo i nieudane przesłuchania w krajach bez tradycji hokejowych

W Wisconsin, gdzie dorastał Zito, głównym sportem nie był hokej, o którym marzył Bill, a baseball. Marzenie chłopca o Pucharze Stanleya było zaskakujące dla jego rodziny, ale jeszcze bardziej zaskakujące, że baseball stał się początkiem drogi Zito w hokeju.

Podając piłki na meczach Milwaukee Brewers, Bill poznał córki menedżera zespołu Harry’ego Daltona, a przez nie samego działacza. Ten zauważał dążenie młodego Zito do wiedzy, a sam Bill, widząc sukces szkoleniowca i zespołu, zapłonął chęcią zostania sportowym menedżerem.

Dalton był bardzo miły dla niego i dawał dobre rady. Powiedział kiedyś: „Nie zagrasz na wysokim poziomie – dlaczego nie zostaniesz w grze jako skaut?” Bill odpowiedział, że lepiej rozumie hokej. „Pamiętam nasze rozmowy – nie może być, żebyś rozumiał więcej w hokeju. Codziennie słyszę, jak mówisz o baseballu.” Dalton świetnie go wspierał, tłumaczył, dlaczego wyszukiwanie talentów jest tak ważne.

Zito nie był sportowcem. W przeciwieństwie do większości kolegów, nie był nawet półprofesjonalnym hokeistą. Dlatego uczył się nie w jakimś uniwersytecie z silnymi drużynami sportowymi, ale w Yale. Jeden z najbardziej prestiżowych uniwersytetów świata nie słynie z przyszłych mistrzów – Zito studiował tam historię, grając w miejscowej drużynie hokejowej.

Sukcesy były skromne: w roku dyplomu 1986/87 napastnik Yale University Bill Zito zdobył 3 bramki i 3 asysty w 29 meczach przy 58 minutach kar – czyli średnio 2 minuty kary na mecz. Zabawne, że wśród liderów obecnej drużyny Billa są jedni z głównych prowokatorów NHL: Matthew Tkachuk, Brad Marchand i Sam Bennett.

Bill chciał zostać w hokeju i chwytał się każdej szansy. Przyjeżdżał na przesłuchania do Anglii – nie przeszedł. Próbował załapać się w Holandii i Belgii – również bezskutecznie. Ale to nie był koniec kariery Zito. Po serii nieudanych prób Bill pojechał odpocząć do Rzymu i nagle zadzwonili z fińskiego miasta Salo, gdzie znajdował się klub trzeciej dywizji SalPa.

NHL Bill Zito
NHL Bill Zito

Gdyby wtedy powiedziano Billowi, że za 35 lat w randze menedżera przywiezie do Finlandii Puchar Stanleya zdobyty przez jego klub z Florydy, umarłby ze śmiechu. Wtedy na Florydzie nawet nie było zespołu.

Obecnie SalPa już dawno nie istnieje. Ciekawostką jest, że drugim najlepszym strzelcem w historii zespołu był Jukka Koivu. Jego dwaj synowie, Saku i Mikko, też kochali hokej i nawet odnieśli w nim spore sukcesy. Koivu-ojciec i Zito w SalPa się nie spotkali – Fin grał tam dziesięć lat przed Amerykaninem. Z dokumentacją gry klubu w czasach Billa są problemy nawet w serwisie Eliteprospects – nie ma tam żadnych statystyk z dwuletniego pobytu Zito.

Gra w SalPa nie otwierała drogi do sławy w hokeju. Dlatego Bill wrócił do Wisconsin – uczyć się już na prawnika. Przy okazji Zito został asystentem głównego trenera w miejscowym zespole i nawet podrabiał jako komentator radiowy.

Dwie znajomości, które uruchomiły karierę Zito

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj