Jeszcze 10 lat temu NHL mogła być przykładem, jak cierpliwie daje się trenerowi pracować, ale w ostatnim czasie amerykańscy menedżerowie zaczęli podejmować decyzje o zwolnieniach wyjątkowo impulsywnie, dokonując aż 19 zmian trenerskich w jednym roku kalendarzowym. Już teraz, choć minął zaledwie miesiąc sezonu, wielu trenerów NHL nie może być pewnych swojej przyszłości. Którzy z nich mają obecnie najbardziej niepewną pozycję?

https://nhlw.pl/2024/10/zamow-papierowy-skarb-fana-nhl-na-sezon-2024-25-hit-teraz-takze-audiobook/

1. Derek Lalonde, Detroit Red Wings (6-7-1)

Derek Lalonde, trener Detroit, znalazł się w trudnej sytuacji. Przed sezonem Steve Yzerman zebrał sporo słusznej krytyki – za przepłacenie niektórych zawodników, brak wzmocnień w obronie oraz dziwne wymiany. Niemniej skład, który stworzył menedżment Czerwonych Skrzydeł, nie wydaje się być aż tak słaby. Aktualnie Detroit zajmuje przedostatnie miejsce w lidze pod względem bramek zdobytych przy równych składach, ostatnie miejsce w klasyfikacji klarownych okazji bramkowych oraz trzecie od końca w kategorii oczekiwanych bramek.

W poprzednim sezonie mecze Red Wings często zamieniały się w widowiska pełne bramek i emocjonujących powrotów z dużych strat, sięgających nawet „-3” lub „-4”. Nic dziwnego, że taki styl gry nie pozwolił im awansować do playoffów. W tym roku zmieniono podejście o 180 stopni: Detroit gra ostrożniej, nie forsuje akcji i w większości meczów całkowicie oddaje inicjatywę przeciwnikowi. Lalonde odpowiada na to ciągłymi zmianami ustawień i mieszaniem linii, podobnie jak jego poprzednik Jeff Blashill, ale efekty są mierne.

Wątpliwości budzi także praca asystenta Lalonde’a od obrony, Boba Boughnera. W poprzednim roku obserwatorów zaskakiwało wykorzystywanie Morizta Seidera, który praktycznie sam musiał radzić sobie z najtrudniejszymi zadaniami na lodzie. Ten młody Niemiec regularnie dostawał jedne z najtrudniejszych zmian w całej NHL. W grze obronnej Detroit brakuje struktury, a gra w osłabieniu jest jedną z najgorszych w lidze, neutralizując zaledwie 65% przewag rywali.

Kontrakt Lalonde’a wygasa latem – na ten moment jego praca nie przekonuje zarządu, że zasłużył na nową umowę. W przeszłości eksperymenty drużyn w trakcie przebudowy z młodymi trenerami rzadko przynosiły sukces. Co ciekawe, zarówno Gallant, jak i McLellan mają związki z Detroit: pierwszy grał tam jako zawodnik, a drugi był asystentem trenera w mistrzowskim zespole z 2008 roku.

2.

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
86291000060000000003362403

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni60 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni108 zł
Anuluj