Zapewne każdy fan hokeja w wydaniu NHL zadał sobie kiedyś to pytanie: „Dlaczego nie ma kapitana-bramkarza?” Otóż drogie dzieci, nie zawsze tak było. Mało tego, ostatni kapitan bramkarz piastował tę funkcję jeszcze w 2008 roku. Kim był? Dlaczego został kapitanem? Dlaczego przestał nim być? Dlaczego nie nie spotykamy już bramkarzy-kapitanów?
Autor: Michał Kolasiński / Michał Ruszel
Wielka Księga Ulicy
Zasada 14D wielkiej księgi (hokejowej) ulicy mówi wyraźnie: „Gdy kapitanem Twoim ziomek-bramkarz będzie, Twa drużyna ni szacunku, ni Pucharu nie zdobędzie”. A tak na poważnie zasady mówią, że kapitanem nie może być grający bramkarz, trener ani menadżer drużyny. Zasada święci wielkie sukcesy w NHL od 60 lat i dopiero w 2008 roku to Vancouver Canucks postanowili ją złamać.
Wcześniej mieliśmy sześciu bramkarzy-kapitanów w historii NHL. Pierwszym był w 1923 roku John Ross Roach nazywany Małym Napoleonem. Był liderem Toronto St. Patricks. Czterech kolejnych to Roy “Shrimp” Worters, George Hainsworth, Alec “Fireman” Connell, i Charlie Gardiner. Gardiner grał dla Chicago i był ich kapitanem gdy w 1934 zdobyli Puchar Stanleya. Do tej pory jest to jedyny taki przypadek w historii.
Ostatnim, który dzierżył „C” na piersi i jednocześnie strzegł słupków swojej drużyny, był Bill Durnan z Canadiens. Został kapitanem po wojnie w sezonie 1947-48 i… to przez niego nie mamy więcej kapitanów bramkarzy! Więcej o tym piszemy w jednym z kolejnych akapitów. Prawa bramkarzy do poruszania się po lodowisku zostały zresztą ograniczone nie tylko zasadą 14D ale także regułą 27.6 mówiącą o zakazie opuszczania pola bramkowego bez wyraźnego zezwolenia od sędziego.
Czy Vancouver, czy Kongo – rządzić będzie nam Luongo
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
ING: 55 1050 1562 1000 0097 7781 8684
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |