Po ponad 30 latach hokejowi bogowie wreszcie zlitowali się nad głodnymi rywalizacji na najwyższym poziomie Edmonton Oilers i Clagary Flames. Bitwa o Albertę została „rozmrożona” na etapie play-off pierwszy oraz od 1991 roku, acz pod kątem sportowym kluby z przemysłowej prowincji muszą ustąpić derbom Florydy, przynajmniej na papierze. Drugi raz z rzędu dojdzie bowiem do play-offowego starcia Panthers z Lightning. Zdobywcy Pucharu Prezydenta nie bez kłopotów wyeliminowali Washington Capitals, natomiast broniący Pucharu Stanleya tłukli się z Toronto Maple Leafs przez siedem meczów. Rok temu Lightning pokazali sąsiadom, że do najwyższego poziomu jeszcze trochę im brakuje – dorównywali Panthers w huraoptymistycznej wymianie ofensywnych ciosów, a na koniec serii załatwili ich defensywną solidnością i wyrachowaniem. Zdaje się, że rywalizacja w tym roku może być jeszcze ciekawsza – Panthers zanotowali zauważalny progres, a Bolts – choć nadal piekielnie silni – chyba nie są aż tak mocni jak rok temu. Tak, to nie żart – to Floryda jest dziś „the state of hockey” w Ameryce Północnej. Drugą rundę zaczynamy już tej nocy!
Statystyki fazy zasadniczej:
Wyniki meczów:
19.10 – TBL @ FLA 1:4
13.11 – FLA @ TBL 2:3 OT
30.12 – FLA @ TBL 9:3
24.04 – TBL @ FLA 8:4
Kluczowy match-up:
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
Mbank: 22 1140 2004 0000 3902 8240 3095
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Mam wrażenie, że w tej serii ważniejsze będzie – tak pokrętnie – jak zagrają Panters niż to jak zagrają Bolts. Mistrzowie zagrają swoje, trochę lepiej trochę gorzej, pytanie zaś czy Koty będą w stanie zagrać swoje – wtedy będą nie do powstrzymania – czy ich presja znowu spali jak rok temu. Liderzy Tampy bowiem (na razie) nie są tak świetni jak rok temu (Kuczerow, Hedman), jak w zasadniczym (Stamkos), nie będzie ich w ogóle (Coleman, Point). Tak czy siak obstawiam he he będzie 7 meczy.
Tak jak było powiedziane w dzisiejszej audycji, czy w powyższym tekście, odblokowanie się Panter w PP może być kluczowe dla całej rywalizacji. Wiele czynników przemawia na korzyść Panthers, pytanie czy wytrzymają presje i pokażą hokej z sezonu zasadniczego. Mam również nadzieje, że obudzi się Huberdeau, którego wkład jak do tej pory w zwycięstwo z Capitals był znikomy, zaledwie gol i dwie asysty. Na pewno stać go na więcej.
Zawodnik kontuzjowany, niezależnie od klasy, to nadal zawodnik kontuzjowany. Johnson i Bishop z 2015 czy Stamkos sprzed 2 lat nie dawali takiej jakości, jaką by dali, gdyby byli w pełni sił. To samo będzie z Pointem.
Ta seria pokaże, z jakiej gliny ulepieni są Panthers. W gruncie rzeczy wiadomo, czego się można spodziewać po Tampie, Florida to jednak zagadka. Umówmy się, że w pierwszej rundzie nie zagrali rewelacyjnie. Ot, zrobili to, co nich należało, czyli odprawili ósmą drużynę konferencji (choć nie bez trudu).
Jakoś mam dziwne wrażenie, że o ile Wasiliewskij może zacząć grać kolejne mecze na takim poziomie, jak g7 z Toronto, o tyle Bobrowskij nie wespnie się na wyższy poziom.
4:3 dla Tampy, będzie rąbanina 😀
Comments are closed.