Przemowa dnia: Pomiędzy 1 i 2 tercją podniosła ich do zwycięstwa

Mój serdeczny kolega redaktor Kowal przyznał wczesnymi godzinami porannymi, że przy 0:2 przestał wierzyć w sukces Maple Leafs i myślał już o początku końca ich play-offowej przygody. Nie po raz pierwszy jednak nasz znawca musiał przedefiniować swoje myślenie, bo jak się okazało po pierwszej słabszej tercji później Klonowe Liście wstały z kolan i ostatecznie ograli Lightning obejmując prowadzenie w serii 3-2. Przyznam szczerze, dosyć niespodziewany scenariusz, że Toronto dźwiga coś tak skomplikowanego psychicznie, ale brawo że w końcu to następuje.

Według relacji świadków, odbicie się w tym meczu od spadania w otchłań nastąpiło… w przerwie pomiędzy pierwszą i drugą tercją. Wszystko za sprawą inspirującej przemowy weterana Jasona Spezzy, którego słowa odmieniły i uskrzydliły zespół. Po to ma się w szatni doświadczonych „mistrzów”, zresztą Spezza już po drugim golu podjechał do bramkarza Jacka Campbella i go uspokajał. Nie od razu też Maple Leafs zaczęli grać na mistrzowskim poziomie, ale mały kroczek w kierunku wyrównania starcia zrobili już po starcie drugiej odsłony. Ważne było też odblokowanie strzeleckie Johna Tavaresa w liczebnej przewadze, który do tej pory nie grał najlepszej serii.

Tavares podpiął Toronto pod „kontakt” w tercji drugiej, a w trzeciej Klonowe Liście przeprowadziły blitzkrig i w  przeciągu 73 sekund trafiły dwukrotnie. Za ostatnie -4 zrehabilitował się ważnym golem na 2:2 Morgan Rielly, a za ostatnie odpuszczanie w forczekingu (masa krytyki) odwdzięczył się też William Nylander i TOR minimalnie przeważali 3:2. To nie był koniec walki, bo Ryan McDonagh dał Błyskawicy jeszcze jedną szansę na 3:3. Ostatnie słowo należało jednak do najlepszego snajpera sezonu zasadniczego, czyli Austona Matthewsa.

Totolotek dnia: Wygrani i przegrani loterii draftowej

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni19 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

10 KOMENTARZE

  1. Leafs w 2 tercji i do bramki wyrównującej Tampy dominowali w sposób niespotykany przy tak wyrownanych poziomach. Długimi sekwencjami zamykali Bolts w ich tercji obronnej. Asysta Tavaresa do Rielly’ego pierwsza klasa, cudowny gol Nylandera, no i przy zwycięskiej bramce fenomenalne zagranie Miky’ego spod bandy otworzylo cała taflę Marnerowi. Ogólnie najwieksza wartość z tego ekstra meczu to oczywiscie podniesienie się z O:2. Ilu dziennikarzy miało już wtedy gotowy akapit w stylu ” zgodnie z przewidywaniami Leafs nie wytrzymali psychicznie itd.” 😉
    Jakkolwiek SERIA trwa, wszystko jest możliwe

  2. Ja mysle ze nie mialbys ale masz przygotowany tylko bez dat i wyniku 😁
    Co do meczu, zaluj ze na zywo nie widziales. Pierwsza tercja dominacja Lightning, duzo nerwowosci po stronie Leafs, nawet bardzo duzo, niecelne podania, glupie straty. Choc od tej 10 minuty i kary dla Nylander a pozniej chyba Giordano gdzie obronili sie 5vs3 to bylo takie troche budujace dla nich. Druga tercja ciagla walka z obu stron, trzecia jeszcze lepsza. Oba zespoly zagraly swietnie. Pierwszy mecz w tej serii gdzie druzyna ktora strzelila pierwsza przegrala, pierwsze spotkanie roznica jednej bramki. W Toronto Campbell najlepszy po rozmowie ze Spezza. Gwiazdy w koncu zagraly na miare oczekiwan, nawet Tavares. Matthews dominowal. Brawo! Przy okazji czy Toronto nie dostaje najwiecej kar w tych playoffs?

    • 3/4 meczów oglądam z odtworzenia więc to dla mnie chlebek powszedni 🙂 Ale od początku play-offów zarwałem każdą nockę, codziennie widziałem choć jeden mecz live. Wczoraj już mi się ulało bo miałem też ciężki dzień w pracy… musiałem się wyspać. Co do kar masz racje – 122 PIM to pierwsze miejsce w tych play-offach ALE to też nie do końca są dwuminutówki i te mające wpływ na przewagi czy osłabienia. W zwykłych minors częściej karani są Bruins, a Toronto nabiło sobie licznik aż 4×10 minutówkami i jedną karą meczu.

  3. Powrót Leafs fenomenalny bo tym razem nie zwyczajowo nie pękli. Błędy indywidualne Hymana i Keitha przy bramkach dla LA Kings dramatyczne …od zawodników za taką kasę powinno się wymagać więcej…

  4. Kibice TOR mogą podziękować Campbellowi, bo wczoraj im wyciągnął kilka strzałów, z których powinny paść bramki (ze trzy strzały samego tylko Kuczerowa). Tymczasem jego vis-à-vis gra przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo…
    Seria ogólnie jest widowiskowa, nie ma szachów na lodzie i obie drużyny grają do przodu.

    • Nie tylko Campbell zagral dobrze. Po tej pierwszej tercji caly zespol podniosl sie i zaczal grac to co potrafia. Dobrze bylo zobaczyc ze zawodnicy ktorzy zarabiaja polowe sc zagrali jak powinni. Nylander z cudownym golem, Marner podanie przez bramkarza, Matthews nie tylko gol ale chyba z 7 hits, jego gra cialem bardzo sie poprawila i bylo to widac. Tavares swietne rozegranie i podanie do Rilley zakonczone golem. Czy wroca do Toronto na 7 spotkanie? Calkiem mozliwe bo juz to mowilem ze Tampa chyba od dwoch lat nie przegrala 2 spotkan z rzedu w PO. Moze tym razem? Latwo nie bedzie choc wydaje mi sie ze kondycyjnie moze byc ciezko dla Lightning.
      Campbell? Bylo zwatpienie po drugim golu ze to sie zaraz zalamie i bedzie zaraz 3 albo 4 do zera i po meczu. Ale po tym zagral swietne zawody.

    • Nie oceniałbym tak surowo Wasilewskiego. W drugiej tercji przez Tampę przeszła nawałnica, pokazał wtedy parę razy klasę. Trudno zachować czyste konto przy takim naporze rywala.
      I jeszcze raz to, był znakomity mecz. Nie oglądam tak wiele innych serii, ale być może najlepszy do tej pory w tych playoffach

  5. Nie oceniałbym tak surowo Wasilewskiego. W drugiej tercji przez Tampę przeszła nawałnica, pokazał wtedy parę razy klasę. Trudno zachować czyste konto przy takim naporze rywala.
    I jeszcze raz to, był znakomity mecz. Nie oglądam tak wiele innych serii, ale być może najlepszy do tej pory w tych playoffach

    • Nie chodzi o czyste konto. To trudno zrobić, choć w/w już to zrobił i to nie raz.
      W poprzednich dwóch PO Big Cat zawsze dorzucił jakąś niesamowitą interwencję, ratował nieraz takie sytuacje, że głowa mała. W tej serii nie pamiętam, żeby coś takiego wyciągnął, a elitarny bramkarz różni się od solidnego tym właśnie, że potrafi obronić coś ekstra.

Comments are closed.