Przed rozpoczęciem obecnego sezonu Dziki projekt sygnowany nazwiskiem menedżera Bila Guerina już nie wzbudzał tylu kąśliwych i negatywnych uwag jak jeszcze kilka miesięcy wcześniej. Eksperci zaczęli najwyraźniej doceniać ekipę, która budowała się w Minnesocie, a ich obecność w czołowej trójce Dywizji Central przestała być dla większości nierealnym scenariuszem.
Oczywiście, wątpliwości nie brakowało. Jedną z poważniejszych była sytuacja z obsadą bramki Wild. Owszem, doceniano solidną formę Cama Talbota, który po słabiutkim okresie w Albercie i przenosinach na południową stronę amerykańsko-kanadyjskiej granicy wyraźnie odżył sportowo. Grywał nieco więcej od swojego młodszego fińskiego partnera i notował lepsze statystyki indywidualne. Trzyletni, wart łącznie 11 milionów dolarów, kontrakt przestał już tak bardzo kłuć w oczy postronnych obserwatorów. Do tego spore nadzieje pokładano nadal w niespełna 25-latku z Helsinek, który miał zdaniem wielu być bramkarzem Wild na lata.
Nieco nerwowości w poczynania Guerina i spółki miał wprowadzić expansion draft, w ramach którego właśnie Kaapo Kahkonen jawił się jako jedna z najciekawszych opcji do przechwycenia przez Seattle Kraken. Ostatecznie nowa ekipa w lidze skusiła się na Carsona Soucy’ego, pozostawiając do dyspozycji trenera Deana Evasona duet Talbot-Kahkonen. Obaj w tych rozgrywkach prezentowali bardzo zbliżony poziom – zarówno porównując ich wzajemnie, jak i odnosząc do ich osiągnięć z poprzedniej kampanii. O możliwości wzmocnienia tej pozycji w Wild przed decydującą fazą sezonu mówiono jednak dość często, sugerując, że na potrzeby ekipy, która ma powalczyć o czołowe lokaty na Zachodzie i na dłużej zagościć w play-offach, kanadyjsko-fińskie połączenie doświadczenia z młodością może nie wystarczyć.
Faktem pozyskania bramkarza tuż przed zamknięciem transferowego okienka Wild nie zaskoczyli więc tak bardzo, jak bardzo uczynili to tym, że ich nowym golkiperem został Marc-Andre Fleury. Latem minionego roku w zaskakującej transakcji Blackhawks przejęli ostatni rok z jego niebagatelnego siedmiomilionowego kontraktu, z jednej strony ratując budżet płacowy Golden Knights, z drugiej wszakże pozyskując golkipera, który chwilę wcześniej odebrał nagrodę im. Georgesa Veziny. W Chicago mogli sobie pozwolić finansowo na taki ruch, szczególnie, że cena była naprawdę symboliczna – w drugą stronę powędrowały jedynie prawa do niespecjalnie znanego fińskiego prospekta.
Na początku marca tego roku doniesienia płynące z Illinois sugerowały jednak, że
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 19 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Middleton to dla mnie największa niespodzianka SJS sezonu. Facet w obronie naprawdę pracował. I nie bał się konfrontacji. Myślałem, że zostanie na dłużej i uważam jego oddanie za obecnie największą stratę SJS. Gorzej byłoby już tylko oddać Meiera lub Hertla.
Comments are closed.