Jedną z jego najjaśniejszych postaci sezonu KHL był Mikko Lehtonen. Nasz dzisiejszy bohater z roli pierwszoplanowego gracza tylnej formacji fińskiego jedynaka w tej lidze, zapracował sobie bardzo solidnie, by zwać go najlepszym obrońcą całych rozgrywek za naszą wschodnią granicą. Trudno to oczywiście wszystko porównywać, ale biorąc pod uwagę jego statystyczne osiągnięcia, siłę rozgrywek, w jakich na co dzień występuje i jego wpływ na grę swojej drużyny, śmiem twierdzić, że na ten moment to właśnie Lehtonen jest najlepszym fińskim hokeistą, jaki występuje po naszej stronie oceanu. Naszą wyobraźnię najbardziej rozpalają liczby, więc może od nich zacznijmy.

Lehtonen właśnie wziął udział w tradycyjnym Meczu Gwiazd KHL, nadto rozprawił się z klubowym rekordem punktowym obrońcy w jednym sezonie, który należał do Miki Stromberga z sezonu 1996/97, kiedy to Jokerit występował rzecz jasna w rodzimej SM-Liidze. Należy się spodziewać, że jeszcze porządnie go wyśrubuje, bo przed stołeczną ekipą wciąż dziewięć meczów tegorocznego sezonu zasadniczego KHL. Obecna średnia 0,81 punktu na mecz pozwala wierzyć, że Lehtonen zakończy zmagania z dorobkiem w okolicach 50 punktów, a to oznaczałoby miejsce w topowej piątce wyników graczy z tej pozycji w całkiem już bogatej historii rozgrywek pod szyldem KHL. Liga ta widziała już fenomenalne kampanie w wykonaniu obrońców takich jak Chris Lee, czy Kevin Dallman, którzy potrafili kończyć je nawet ze średnią ponad punktu na mecz. Fakt, że fiński obrońca staje dziś w jednym szeregu z takimi nazwiskami, mówi nam wiele o tym jak fenomenalny rozgrywa sezon.

26-letni obrońca rodem z Turku zakończył rundę z szóstym najlepszym punktującym całych rozgrywek (16 goli i 26 asyst w 52 meczach). Za nim między innymi uznane gwiazdy ligi w osobach napastników Lindena Veya (CSKA), czy choćby wszyscy koledzy klubowi włącznie z Brianem O’Neillem. To porównania z napastnikami, bo inni najlepiej punktujący defensorzy są daleko z tyłu, poza pierwszą dziesiątką łącznego zestawienia. Wiaczesław Wojnow z Awangarda miał 41 punktów, niezniszczalny rodak Juuso Hietanen czy Jakow Ryłow także byli gorsi. Wszyscy oni znajdują się już raczej na równi pochyłej, jeśli chodzi o najlepsze lata kariery. Z kolei Lehtonen, choć już nie młodzian, ma jeszcze sporo lat dobrego grania przed sobą. W minionych sezonach konsekwentnie podnosił swój poziom w niemal wszystkich elementach gry, stając się docelową opcją ofensywną na poziomie najlepszych rozgrywek w Europie, a przy tym bardzo solidnym graczem we własnej strefie obronnej.

Dotychczasową karierę naszego dzisiejszego bohatera cechuje powściągliwość,

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj