Analiza: czy warto kupić/sprzedać wybór w pierwszej rundzie draftu?

To jeden z najbardziej wartościowych towarów na rynku transferowym, prawda? A jednak wybory w pierwszej rundzie draftu przechodzą z rąk do rąk praktycznie w każdym sezonie, niezależnie od tego za jak silną uchodzi dana klasa dryftowa. Koniec końców tylko jedna ekipa może wznieść nad głowę główne trofeum, o które wszystkim chodzi, Puchar Stanleya. Na koniec naszych podsumowań tegorocznej końcówki przeprowadzania wymian, przyjrzyjmy się jak kształtowały się ceny na rynku, no i jak kończyło kilka ekip, które w ostatnich latach rozstawało się ze swoim najwyższym wyborem.

Wybór w pierwszej rundzie to niewątpliwie jedna z najlepszych walut, jaką dysponuje każda ekipa NHL, ale czy warto ją wydawać przed zamknięciem okienka transferowego? Możemy w ciemno zakładać, że był to przedmiot dyskusji w sztabie menedżerskim bardzo wielu zespołów. Boston Bruins oddali swój najwyższy pick Anaheim Ducks w zamian za Ondreja Kase i pozbycie się większości kontraktu Davida Backesa, a więc upiekli dwie pieczenie na jednym ogniu. Tampa Bay Lightning w krótkim czasie pozbyli się dwóch takich wyborów, pozyskując Barclaya Goodrowa z San Jose Sharks i Blake’a Colemana z New Jersey Devils. Nie były to jednak jedyne ekipy, które zgodziły się poświęcić przyszłość na rzecz teraźniejszości. Warto jednak zauważyć, że wspomniana wyżej dwójka, która rozstała się ze swoim najwyższym wyborem bez żadnych dodatkowych warunków, pozyskała graczy młodszych, których dobrze będzie można wpasować w obciążony klubowy budżet, a ich losy będzie można kontrolować przez kilka następnych lat.

Czasy, kiedy menedżerowie byli skłonni oddawać pierwszą rundę tylko za graczy, którym latem skończy się umowa i będą mogli trafić na rynek wolnych graczy, przeszły już raczej do historii. Za jedynego rentala, który wygenerował taką cenę można uznać

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl