Przebłysk dnia: Alex Galchenyuk
Jason Zucker „zameldował” się w Pittsburghu nieco szybciej od Aleksa w Minnesocie, ale i nowy gracz Wild zdążył już dołożyć swoją cegiełkę do wyników osiąganych przez Dzikich. W czwartym występie w nowej ekipie Amerykanin, w ostatnich latach przerzucany niczym gorący kartofel, był najważniejszą postacią swojego zespołu. „Trójka” draftu 2012 strzelił gola dającego Minnesocie remis 3:3 w piekielnie ważnym meczu z Vancouver Canucks, a w rzutach karnych wykorzystał decydujący o dodatkowym punkcie najazd na golkipera Orek.
GOAL. Alex Galchenyuk scores his first as a member of the Wild to tie it.
3-3. pic.twitter.com/Db8epNjXzi
— Hockey Wilderness (@hockeywildernes) February 20, 2020
GOAL. Alex Galchenyuk wins it for Minnesota in the shootout. Dad approves. pic.twitter.com/I68ImDFKM4
— Hockey Wilderness (@hockeywildernes) February 20, 2020
Dwukrotnie prowadzący w tym spotkaniu Wild (1:0, 2:1) na początku trzeciej tercji nagle znaleźli się pod ścianą. Dwa gole strzelone przez JT Millera w krótkim odstępie odmieniły losy meczu, ale wtedy dał o sobie znać właśnie Galchenyuk. Oby to nie był jedyny przebłysk 26-latka, a faktyczny „nowy początek”. Dyskutowaliśmy o nim ostatnio w audycji Radio NHL w PL – jeszcze nie jestem gotów postawić na nim kreski. Takie występy z pewnością budują jego pewność. Może dobry start w kolejnym zespole będzie tym długo oczekiwanym przełomem, przecież jak pamiętamy start w Arizonie i w Pittsburghu miał jak z koszmaru…
Gierka dnia: kamień, papier, nożyce… KIJ
Zanim Canucks i Wild wyszli na lód do rywalizacji o punkty, doszło do prawie tak samo ciekawego starcia Kevina Fiali z młodym kibicem Minny. Sympatyk Wild wyzwał Szwajcara na pojedynek w „kamień, papier…”, a stawką miał być kij hokejowy w przypadku wygranej małego kibica Dzikich. Nie wiemy, czy dla Kevina była przewidziana jakaś nagroda, ale chyba nie, bo kilkukrotnie zwyciężył w pojedynku zanim młody fan połapał się w strategii Fiali:
Kevin Fiala awarded a young fan with a stick after losing a game of rock paper scissors 😂 pic.twitter.com/wP52OT9zwQ
— FanDuel Sports Network North (@FanDuelSN_NOR) February 20, 2020
Brutal dnia: Jamie Benn
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Staram się raczej nie oceniać pracy sędziów bo to ciężki kawałek chleba, ale parę decyzji z meczu Wild – Canucks to jakiś kryminał. I to w obie strony. . . A co do samego meczu to zagraliśmy chyba najlepszy mecz od jakiś 10-ciu dni, przegraliśmy to fakt, ale wszystko jest otwarte. Toffoli może zrobić różnicę bo jak na pierwszy mecz z Millerem i Petterssonem to wyglądało to fajnie. Ale pojęcia nie mam co Eriksson robi jeszcze w top-line. Miał parę dobrych meczy, ale od dłuższego czasu to jest znowu równia pochyła. Travis, zrób w końcu coś z tym!!! No i te bramki Stechera, OMG, to trzeci swojak w ostatnich dwóch tygodniach! Jak pech, to pech. . . Teraz Bruins I nadzieja w tym że będą po meczu z Calgary dzień wcześniej. . Go Canucks!
Comments are closed.