Wiem, że jest to serwis, który traktuje o hokeju na lodzie i lidze NHL. Niemniej jednak trudno przejść ot tak, jakby nic się nie stało nad wydarzeniami sprzed 40 godzin, które wstrząsnęły nie tylko koszykarskim ale i całym sportowym światem. W niedzielny poranek o wzgórza w pobliżu miejscowości Calabases w Kalifornii rozbija się helikopter z 9-cioma osobami na pokładzie. Wśród nich są Kobe Bryant i jego 13-to letnia córka Gianna. Od tego czasu świat idzie dalej, jednak wydaje się być cały czas w letargu. Kondolencje napływają ze wszystkich stron świata, a sportowy wszelkich dyscyplin upamiętniają nieprzeciętnego sportowca jakim był Kobe Bryant.
Ja też przecierałem oczy z niedowierzaniem w niedzielny wieczór. Jako chłopak wychowany w latach pierwszych transmisji z NBA (i NHL) w TVP. Na latach świetności i rozkwitu ligi NBA pod znakiem niezapomnianej gry Michaela Jordana i Chicago Bulls w latach 90-tych uważałem Kobe’go Bryant za bezpośredniego następcę Jordana. Jednocześnie za ostatniego zawodnika w tej lidze, którego dało się oglądać, ze względu za niesamowitą finezję i lekkość gry niedostępną dla innych. Pomimo tego, że nigdy nie byłem fanem Lakers, w niedzielny wieczór część moich wspomnień związanych z NBA została brutalnie przerwana. A jeszcze kilka dni temu wspominano niesamowity występ Kobe’go z 2006 roku kiedy to rzucił 81 punktów w meczu z Toronto Raptors. 81 punktów. To drugi wynik w historii ligi. Tylu punktów w jednym meczu nie zdobył nawet Michael Jordan. Ba, ten nie przekroczył nawet granicy 70 punktów. Smutek i niedowierzanie będzie trwało jeszcze przez długi czas, zwłaszcza w koszykarskim świecie. Spoczywaj w pokoju!
Pomijając playoffs w NHL nadchodzi najciekawszy fragment sezonu zasadniczego. Ekipom pozostało do rozegrania ok. 30-34 meczów do końca. To okres, w którym pewni swego tracili wszystko, a niedoceniani łapali wiatr w żagle i dopinali swego. Wydaje się, że szczególnie ciekawie będzie w Pacific Division oraz… Metropolitan Division gdzie poza Rangers i Devils wszyscy są nadal w grze o kolejną fazę. Aczkolwiek tutaj walka będzie toczyła się zapewne o 3. miejsce w dywizji dające pewny awans do fazy playoffs. Kandydatów jest na to miejsce kilku. Luty i marzec zapowiadają się niezmiernie ciekawie na lodowych taflach Stanów Zjednoczonych i Kanady.
Przejdźmy zatem do propozycji na nadchodzący tydzień od środy 29. stycznia do wtorku 4. lutego. Na początek, tradycyjnie, kategoria Hockey Night In Poland, czyli te spotkania, które rozpoczynają się nie później niż o 23:00 czasu środkowo-europejskiego.
Legenda:
- [TVP] transmisja w TVP Sport i na sport.tvp.pl,
- [TVP!] transmisja, którą powinna, moim zdaniem, pokazać TVP Sport,
- [FREE] Free Game – darmowy mecz dostępny w NHL.TV.
Sobota, 1. lutego 2020
[FREE] Buffalo Sabres – Columbus Blue Jackets – 19:00 – Darmowa propozycja od NHL.TV. Sabres chyba definitywnie pożegnali się z szansami na grę w playoffs. Jednak tymi, którzy walczą o wszystko są Blue Jackets. Ci, przynajmniej dla mnie, trochę po cichu wspinali się do czołówki Metropolitan Division i do trzeciego miejsca brakuje im punktu. Sprzyjająca godzina warto popatrzeć na emocjonujący pojedynek. (NHL.TV).
New York Islanders – Vancouver Canucks – 19:00 – Moje subiektywna obserwacja podpowiada mi następującą tezę. Człowiek odpowiedzialny za algorytm kalendarza na sezon 2019/20 musiał być kibicem Canucks i… czytelnikiem tej rubryki. To już nie pierwszy, nie drugi i najpewniej nie trzeci raz gdy Canucks przybywając na wschód otrzymują godziny transmisji zgodne z kategorią Hockey Night In Poland. Tym razem będzie to bardzo emocjonujące starcie. Obie ekipy potrzebują punktów aby obronić swoje pozycje w tabeli. To warto oglądnąć! (NHL.TV).
Montréal Canadiens – Florida Panthers – 20:00 – Canadiens grają wyłącznie o honor. Panthers walczą i na razie robią to skutecznie o awans do fazy playoffs. Na razie wydają się być bezpiecznie, jednak, na pewno, na stratę punktów ze słabszym rywalem nie mogą sobie pozwolić. (NHL.TV).
Niedziela, 2. lutego 2020
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:
NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001
W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Darmowa Ramówka NHL TV na luty:
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Witam!
Co należy wpisać w rubryce poste code ( kod pocztowy ) bo bez tego nie chce zarejestrować. Jeśli ktoś pomoże, będę wdzięczny!
Pozdrawiam!
Nie pamiętam dokładnie może się coś zmieniło, ale ja bym wpisał cokolwiek. 85001 na stan Arizona choćby 🙂
Comments are closed.