W przypadku Nashville Predators drogę do sukcesów zwykle wytyczała dobra gra bramkarzy. Tegoroczne wyczyny Pekki Rinne i Juuse Sarosa prowadzą klub do miejsca, gdzie nawigacja może podpowiedzieć tylko: „Zawróć, jeżeli to możliwe”. I to jak najszybciej, bo noworoczny Winter Classic będzie dla klubu z Tennessee oznaczał już niemal półmetek rozgrywek.

Niedawny dwumecz z Pittsburgh Penguins mógł jednak wpędzić kibiców w depresję. Jeżeli jeden z bramkarzy jest w słabszej formie, można jeszcze zastosować taktykę „hot hand” i dać szansę dublerowi. Ale co kiedy kryzys dopadł obu bramkarzy?

Z Pingwinami zaczął Rinne, już w trzeciej minucie przepuszczając między nogami niezbyt groźny strzał Dominica Simona, oddany akurat z braku lepszych pomysłów na życie. A że zanim minęła 15. minuta meczu Fin dał się pokonać jeszcze dwa razy, to na tym zakończył swój udział w meczu. Dzień później „wyczyn” starszego kolegi przebił Saros, który wytrzymał na lodzie zaledwie 9 minut, puszczając wcześniej trzy bramki. Na obronę fińskiego duetu trzeba podkreślić, że w obu meczach z Penguins wyjątkowo słabo zagrali obrońcy, niewiele pomagając cierpiącym w bramce kolegom.

To jednak raczej wyjątek od reguły, bo defensorzy Predators spisują się lepiej niż wskazywałoby 127 straconych bramek w 38 meczach. Pozwolili rywalom oddać tylko 1106 strzałów, czyli najmniej w całej lidze. 290 z nich zakwalifikowano jako groźne (High Danger Scoring Chances), co daje im szóste miejsce w lidze pod tym względem. Z kolei w często przywoływanej ostatnio statystyce spodziewanych straconych bramek na 60 minut (xGA/60), Predators ze średnią 2,19 zajmują ósme miejsce. Wszystkie liczby mówią więc, że bramkarze Nashville nie mają najtrudniejszej roboty w lidze.

Owszem, agresywny styl gry i zaangażowanie wszystkich zawodników w atak wiąże się z ryzykiem kontr i w ten sposób Preds stracili sporo bramek. Nie pomaga też fakt, że

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł

2 KOMENTARZE

  1. To wszystko prawda . Zdecydowanie poniżej oczekiwań jeden i drugi golkiper . Martwi bardzo tak nagły zjazd Rinne , bo do Sarosa pewności -powiedzmy jasno nie było nigdy za wiele . Zawsze gdy pojawiał się jajo starter obrona musiała koncertować dodatkowe siły w obronie a jej jak na ironię ostatnimi czasy aż tak dużo nie było . Nie ten typ obrony . Jak zaowazyles jest to obrona bardzo mobilna i w pewien sposób nonszalancka . Remedium na ten stan rzeczy może być taktyka znana z Toronto , mniej z Edmonton a mianowicie gdy strzelają ci 5 bramek – strzel 6 . I jeśli jeden i drugi są w kryzysie trzeba szukać w liniach ataku wsparcia i tu dochodze do konkluzji ze Laviolette coś chce z tym zrobić rozdzielając atak JOFA ale poszedł bym krok dalej .. zaufał bym bardziej młodym posiłkom z Adrimilas i na główna linie bym wrzucił Forsberg – Duchene – Arvidsson
    kompletnie nie przekonuje mnie Granlund , Shmith potrzebuje dobrego centra .. podejrzewam ze w znacznie lepszej formie niż przed rokiem jest Turris i Bonino i yo trzeba wykorzystać .

    Jakie twoje prognozy przed trade deadline ??

    • Ciężko powiedzieć co przed trade deadline. Jeśli będzie seria porażek, to będzie handlowanie Granlundem, Smithem i każdym wygasającym kontraktem, kto będzie miał wzięcie. Jeśli szanse na play-off będą wyglądały do lutego realnie, to i tak nie spodziewam się większej aktywności. Wystarczająco dużo ruchów było zrobionych do tej pory. Jeśli ta drużyna nie jest w stanie wejść do ósemki, to nie ma co pudrować trupa.

Comments are closed.