W cieniu obozów przygotowawczych przed nowym sezonem NHL, swoją rywalizację o punkty rozpoczęli juniorzy zrzeszeni w trzech najmocniejszych ligach w Kanadzie. Poniżej przedstawiam ekipy, które moim zdaniem będą w tym roku nadawać ton całej rywalizacji na lodowiskach w Ontario. Będzie też parę słów o trzech najciekawszych prospektach na najbliższy draft, którzy na co dzień reprezentują zespoły z OHL.
Oshawa Generals
Przed rozpoczęciem sezonu powszechnie upatruje się w nich faworyta do wygrania wschodniej części rozgrywek. Bardzo dobrze radzili sobie w meczach przedsezonowych, gdzie w większości spotkań występowali bez swoich największych nazwisk. Wydaje się, że Generals to nie tylko najbardziej kompletna ekipa w konferencji, ale być może i w całej lidze. Trzeba przyznać, że w Oshawie rozegrali to modelowo. Po wygraniu ligi i finałowych rozgrywek o Memorial Cup w 2015 roku, zaczęto gromadzić aktywa na przyszłość, wyprzedając pozostałości po mistrzowskiej ekipie, tak by za niedługi czas znów liczyć się w walce o najwyższe cele. Minęły trzy sezony i Generals znów stać na bardzo wiele, bo w ich składzie jest grupa ogranych graczy, gotowych do zrobienia kolejnego kroku naprzód, a i niewiele ważnych postaci sprzed roku skończyło z graniem w juniorach. Największą zagadką są losy kapitana Jacka Studnicki. Czy i kiedy wróci z przygotowań w barwach Boston Bruins? Z nim w składzie wiele rzeczy będzie łatwiejszych, bo w swoim ostatnim sezonie w lidze z pewnością byłby jedną z najjaśniejszych postaci całych rozgrywek. Bez niego będzie trudniej, ale z przodu są przecież wybrani w ostatnim drafcie Serron Noel i Allan McShane. Bardzo skuteczny w sparingach był Szwajcar Nando Eggenberger, który zrobi wszystko, by pokazać, że niesłusznie pominięto go przy okazji czerwcowego naboru w Dallas. W linii defensywnej są m.in. jego rodak Nico Gross i pozyskany latem z Kitchener Giovanni Vallati, który ma dać duże minuty w pierwszej parze. Może nie będzie to bardzo ofensywna formacja, ale niełatwo będzie ją ograć, a przecież w bramce jest jeszcze Kyle Keyser, który po tym jak przed rokiem dołączył do ligowej elity na tej pozycji, może się nawet pokusić o nagrodę dla najlepszego bramkarza sezonu.
London Knights
Chyba wszyscy przyzwyczaili się już do oglądania tej ekipy na topie. Zeszłoroczna obsuwka i odpadnięcie w pierwszej rundzie można uznać za część planu, który miał na celu ponowne przywrócenie zespołu do gry o najwyższe cele i na to się zanosi. Oddanie czołowych zawodników za aktywa na przyszłość, pozwoliło obudować nowe gwiazdy w grupę młodych, bardzo obiecujących zawodników. Kibice Knights przyzwyczaili się już chyba do rozpoczynania ligi bez całej grupy czołowych postaci, przygotowujących się do sezonu z ekipami z NHL. Evan Bouchard (Oilers), Adam Boqvist (Chicago) Alex Formenton (Ottawa), Liam Foudy (Columbus) czy Brady Tkachuk (Ottawa), który podpisując ELC z Senators zamknął sobie drogę do ew. powrotu do zespołu Boston University. Ci wszyscy gracze mogą dołączyć do zespołu Knights, ale równie dobrze mogą zostać na dłużej w składach ekip z NHL. Nie trzeba chyba tłumaczyć jaką różnicę zrobiłaby choćby obecność takiej pary obronnej jak niesamowity w poprzednich rozgrywkach Bouchard i zrekrutowany latem Boqvist. W każdym razie tegoroczna drużyna Knights ma znacznie szerszą kadrę i powinna być w stanie przetrwać niepewność pierwszych tygodni rozgrywek. Sprowadzenie takiego Matthew Timmsa, solidnego operującego krążkiem weterana, daje pewne zabezpieczanie przy grach w przewadze dopóki nie pojawią się w składzie wspomniani wyżej topowi obrońcy. Z przodu mają z kolei bardzo wielu młodych, ciekawych graczy. Knights w ostatnich latach świetnie draftowali (m.in. Stranges, Evangelista, Panwar), a ich duet bramkarski również wygląda bardzo solidnie. Spodziewam się, że dość szybko dołączy Foudy, dla którego jeszcze za wcześnie na NHL. Pewnie też nikt nie oczekuje jeszcze wejścia do najlepszej ligi świata od Boqvista. To będzie wystarczająca siła, by z London Knights znów liczyć musiały się wszystkie ekipy na zachodzie ligi.
Niagara IceDogs
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |