Hokejowy świat pożegnał właśnie kolejną ze swoich legend. W wieku 78 lat w Chicago zmarł Stan Mikita, członek Galerii Sław, ikona Blackhawks, zdobywca Pucharu Stanleya z tym klubem oraz kilkukrotny laureat nagród indywidualnych.
Historia życia Mikity byłaby doskonałym materiałem na scenariusz jakiejś hollywoodzkiej produkcji. Urodził się jako Stanislav Guoth w trakcie II wojny światowej w Sokolcach na terenie Republiki Słowackiej, marionetkowego państwa utworzonego przez III Rzeszę. W wieku ośmiu lat opuścił rodzinne strony i ruszył za ocean w towarzystwie ciotki Anny i wujka Jozefa, którzy już po tym, jak cała trójka osiadła w St. Catharines w Ontario, adoptowali chłopca i dali mu swoje nazwisko. W Kanadzie Mikita mógł rozwijać swój sportowy talent, który po kilkunastu latach zaprowadził go na hokejowy szczyt.
W Chicago Black Hawks zadebiutował w końcówce sezonu 1958/59, by od następnego roku stać się już podstawowym graczem zespołu. Przez całą swoją ponad 20-letnią karierę na poziomie NHL pozostał wierny ekipie z Illinois. Zagrał w jej barwach niemal 1550 meczów (licząc sezon zasadniczy i fazę play-off), zdobywając 600 goli i notując ponad 1000 asyst. Od pierwszych swoich chwil w zespole z Chicago Stadium udowadniał, że jest środkowym wybitnym. Błyskawicznie u jego boku pojawili się skrzydłowi Ken Wharram, Ab McDonald i Dough Mohns, z którymi współtworzył słynną „Scooter Line”.
Mikita był uznawany za hokejowego geniusza swoich czasów i gracza obdarzonego nie tylko niesamowitymi umiejętnościami, ale i niezwykłym zmysłem do gry. Imponował ofensywnymi statystykami, ale i doskonale odnajdował się w grze defensywnej. Uchodził za jednego z największych specjalistów od rywalizacji na buliku. Do historii przeszły jego kije z mocno zakrzywionymi łopatkami, dzięki którym doskonale radził sobie w trakcie wznowień, a jednocześnie zapewniały mu one znacznie większą kontrolę nad krążkiem w stosunku do standardowo stosowanych kijów.
Jedna z opowieści mówi, że pierwszy raz zagrał takim kijem po tym, jak sprzęt został wcześniej przytrzaśnięty drzwiami do ławki kar w trakcie jednej z zadym i nastąpiło „uszkodzenie” łopatki. W następnych latach odpowiednią krzywiznę uzyskiwał dzięki opalaniu drewnianej łopatki gazowym płomieniem i naginaniem jej. Nie był w tych działaniach odosobniony. Podobne zabiegi czynił jego partner z drużyny Bobby Hull. Obaj stali się prekursorami nowych rozwiązań, które sarkastycznie nazywano nawet „banana blades”, ale liga w 1970 roku ostatecznie zdecydowała się uregulować kwestię krzywizny łopatki kija. Ustalono, że to zakrzywienie nie może przekraczać odległości pół cala (wcześniej mogła sięgać do 3/4 cala).
Warto w tym miejscu wspomnieć, że duet Mikita-Hull stali się dla Chicago w tamtym czasie tymi, którymi wiele lat później byli dla koszykarskich Bulls Scottie Pippen i Michael Jordan czy dla Blackhawks sięgających po mistrzostwa NHL w ostatniej dekadzie Jonathan Toews i Patrick Kane. To właśnie o parze napastników z lat 60. minionego stulecia mawia się jednak, że
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |