Mario Lemieux – postać wybitna, jeden z najlepszych hokeistów w historii tego sportu, a według niektórych nawet najlepszy. Za nami 25. rocznica jego powrotu do gry, do dziś nazywanego przez wielu po prostu cudem.

Był 2 marca 1993 roku. Mario Lemieux spokojnie czekał w na lotnisku w Pittsburghu na swój lot do Filadelfii. Lot ten był ciągle opóźniany. Poranek stał się popołudniem i cierpliwość Lemieux się skończyła. Legendarny zawodnik Pens popatrzył na Cindy Hines, obecnego dyrektora ds. PR-u w Penguins.

– Mario spytał mnie czy znam kogoś kto ma czarterowy samolot. Odkaszlnęłam i powiedziałam, że nie, ale ty na pewno kogoś znasz – wspomina Hines.

Lemieux kiwnął głową, złapał za telefon i zadzwonił, a reszta jest już historią.

Wielu sportowców wracało do swoich dyscyplin po walce z rakiem. Nikt jednak nie zrobił tego w takim stylu jak Lemieux, który po chorobie ponownie dominował ligę. I z pewnością nikt nie wrócił do gry w hokeja w dniu jego ostatnich radiacji w szpitalu.

– Ale to był Mario. Nigdy nie widziałam go tak zdeterminowanego. Musiał dotrzeć do Filadelfii i zagrać tego wieczora. Nic nie mogło go powstrzymać, a kiedy Mario jest zdeterminowany, dostaje to, czego chce – kontynuuje Hines.

W momencie powrotu Lemieux już i tak był najlepszym zawodnikiem na lodzie, a w wieku 27 lat był hokejowym bogiem. Tego wieczora w Filadelfii Lemieux jednak wzniósł się na jeszcze wyższy poziom.

Ale po kolei… 

Lemieux ogłosił światu, że został zdiagnozowany z chłoniakiem Hodgina 12 stycznia 1993 roku. To był prawdziwy cios dla całego Pittsburgha, ale także dla całego hokejowego świata. To był czas dominacji Penguins, Pens byli najlepszą drużyną w lidze i nagle ich kapitan był zmuszony do zawieszenia łyżew na kołku. Wszystko do tego dnia układało się w życiu Mario idealnie. Był on najlepszym zawodnikiem na świecie, Pingwiny najlepszą drużyną, która zdobyła dwa puchary z rzędu.

Wtedy przyszła fatalna nowina. Szatnia Penguins, która tętniła życiem za sprawą takich zawodników jak Kevin Stevens, Ulf Samuelsson i Jaromir Jagr zamilknęła. Wieść była tym bardziej fatalna, że ta sama choroba już wcześniej wzięła życia dwóch osób z rodziny Lemieux.

Lemieux od razu rozpoczął serię leczenia radiacyjnego i wstępne prognozy mówiły, że ma szanse na pełne wyzdrowienie. Leczenie trwało, a wokół niego powstało wiele tajemnic. Lemieux czasami trenował indywidualnie, rozmawiał z kolegami z zespołu, ale nie można było go zobaczyć często wokół drużyny.

– Niemal zapadł się pod ziemię. Nie było go z nami w tym czasie – mówi Paul Steigewald, były komentator Penguins.

Lemieux do czasu ogłoszenia choroby rozgrywał najlepszy sezon w swojej karierze. W momencie ogłoszenia zawieszenia kariery był na dobrej drodze do…

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj