Grzegorz Markowski razem z zespołem Perfect śpiewał niegdyś, że „trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym”. (Panowie z kapeli nie posłuchali samych siebie, ale to temat na inny portal niż hokejowy). Środowisko hokeja powoli musi zacząć oswajać się z myślą, że odpowiedni moment na zakończenie kariery przespał nasz bohater, a więc Jaromir Jagr.
Wedle doniesień zza oceanu przygoda
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Hej czekałem na ten tekst od paru dni żeby się przypomnieć z moją tezą przed sezonu: https://nhlw.pl/2017/10/skarb-kibica-calgary-flames-2/
Po prostu przegapił facet moment zejścia ze sceny.
Szacuneczek za trafną prognozę, mój optymizm okazał się bezzasadny. Tak jak napisałem w tekście wyżej – „nie złożyło się” mu się w Calgary, ale czy jest już całkiem wypalony? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bardzo chciałbym wierzyć, że jeszcze kilka kropelek diesla zostało. Pytanie, czy będzie nam dane to w ogóle sprawdzić…
Jeszcze jedna rzecz, o której nie wspomniałem: liczę na jakiś gigantyczny „farewell tour” jak już definitywnie będzie kończył, a przynajmniej na duże pożegnalne wydarzenie gdzieś w Czechach. Obecność obowiązkowa. Zawsze sobie obiecywałem, że zamelduję się na ostatnich zawodach Tomka Golloba, jak wiadomo nigdy do nich nie dojdzie, a mistrzów trzeba żegnać z pompą.
Myślę że wypalony nie jest tylko nhl to już za „wysokie progi”. Jeden sezon w europie i pożegnanie z pompą tak jak powiedziałeś. Pewnie gdyby mógł cofnąć czas o 4 miesiące to by wybrał jakąś ligę w Europie zagrał na igrzyskach i zakończył karierę może nawet z medalem olimpijskim. A tak jakkolwiek by się to nie skończyło trochę niesmak pozostanie.
Panowie nie będę polemizował z tym , że ten sezon w wykonaniu Jaromira jest tragiczny. Moją uwagę przykuły natomiast opinie o „zejściu ze sceny” w „odpowiednim” czasie. Uważam, że taki sportowiec jak Jagr kompletnie nie powinien być oceniany przez pryzmat ostatnich dokonań. Zrobił tak wiele, że jeżeli ma tylko ochotę, sprawia mu to frajdę i są chętni na jego usługi, to niech gra nawet ogony do 50. Podsumowując moje krótkie wypociny, nie uważam odejścia bez formy za jakąś rysę na przepięknej karierze, nawet pomimo tego, że Adam Małysz ma odmienne zdanie 😀
Skoro analogia do skoków narciarskich i do Małysza to ……….. patrz Simon Amman (trochę młodszy od Jaromira). Taki Jagr skoczni, ani patrzy odłożyć narty w kącie. Jakkolwiek skończy Simon i tak będzie wielki za minione osiągnięcia ………..
Broń Boże nie oceniam go przez pryzmat ostatnich dokonań (przecież te – nazwijmy to – przedostatnie są fenomenalne, choćby ubiegłoroczna regularność w punktowaniu…). Na emeryturę też go nie wysyłam, jak dla mnie mógłby grać i do sześćdziesiątki, natomiast rozmawiajmy o faktach: w NHL żaden klub już go nie chce. Nie tak to sobie wyobrażałem i Jaro najpewniej również się tego nie spodziewał. Rysa na karierze – niekoniecznie, ale niedosyt? Moim zdaniem tak. Oczekiwałem jakiejś efektownej, złotej klamry spinającej jego poczynania w NHL.
Comments are closed.