W dzisiejszym nagraniu między innymi:
02:00 – Świat polityki i sportu w ostatnich dniach stał się jednością, co nam się podoba średnio, ale zdanie swoje mamy
05:00 – NBA przeżywa, że ktoś nie idzie do Białego Domu? W NHL przerabialiśmy to w 2012
10:00 – Hymny przed każdym meczem – tak czy nie?
15:00 – Czy sportowcy powinni zabierać głos w sprawach polityki?
20:00 – Preseason na półmetku, kontuzje Blues, głupota Niemiego
25:00 – Faularze, fauliści i ich król Tom Wilson
30:00 – Były zmiany w zasadach, nie ma zmian – o tym dlaczego niektórzy mogą czuć się jak durnie (ja)
35:00 – NBC bojkotuje NHL – konflikt telewizji z ligą
40:00 – 5-6 rano w USA – czy ktoś będzie oglądał IO?
45:00 – Przewidywalne rozgrywki, nieprzewidywalne wymiany i kontrakty, czyli w czym NHL jest lepsza, a w czym gorsza od NBA
50:00 – Adrian komentuje mój podział na koszyki drużyn NHL
Darmowa próbka:
Całość poniżej w wersji do ściągnięcia lub odsłuchu bezpośredniego:
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Też uważam że granie hymnów to jedna wielka szopka. A szczególnie jak wychodzi jakiś lokalny śpiewak i jeszcze fałszuje. To raczej robienie parodii z hymnu a nie żadna duma narodowa. Czy wyobraża sobie ktoś że w polskiej lidze piłkarskiej grają hymn przed każdym meczem?
W piłkarskiej Champions League grali (nie wiem czy jeszcze grają dawno nie oglądałem całego meczu piłki) przed każdym meczem hymn rozgrywek. W czymś jest lepszy niż hymny krajowe? Uwielbiam moment hymnów przed meczami NHL, choć oglądam je codziennie od paru lat. Oczywiście są lepsze i gorsze wykony. Nie wiąże się to też z poczuciem dumy, bo obywatelem USA czy Kanady nie jestem. To pewnie kwestia przyzwyczajenia. Polski hymn także zazwyczaj na wydarzeniach sportowych jak finałowy turniej Pucharu Polski itp przyjmowałem z jakąś taką pogodą ducha.
W champions league grają cały czas ten hymn rozgrywek od 20 paru lat. I w niczym nie jest to lepsze od hymnów narodowych. Te powinny być grane tylko w oficjalnym meczach reprezentacji a nie w żadnych ligach. Tak uważam
Hymny są ok, dopóki ktoś je normalnie śpiewa a nie próbuje w trakcie jednego krótkiego utworu pokazać całej gamy swoich umiejętności wokalnych. Albo przeróbki w stylu Metallica grająca hymn w San Jose.
Temat wałkowany od lat . Hymn podwyższa rangę wydarzenia jakim jest mecz na poziomie najważniejszej hokejowej ligi świata w Kanadzie i Stanach ?
W każdym razie w zeszłym sezonie mieliśmy całą plejadę wyjców na tych hymnach .. Jak widziałem całymi seriami mecze w Nashville to był to czas, kiedy rzeczywiście szopka się robiła pełną gębą . Co kto lubi , ale sami pisaliście na stronie, że czasami to była żenada przy niektórych meczach playoff , nie ma to nic wspólnego z szacunkiem do najważniejszej pieśni narodowej .
Co do polityki . Tradycja przychodzenia do prezydenta po zdobyciu mistrza , to była gentlemeńska umowa . Tak samo jak nowo prezydent Stanów jeździ z wizytą do pałacu Buckingham niezależnie od tego jaką barwę polityczną reprezentuje . mieści się to po prostu w politycznym Bon ton ie i tyle . miła to tradycja .
Zawsze wszyscy chodzili do prezydenta. Nagle im Trump przeszkadza.
Dobra, niby redaktor Adrian nie ma zdania, ale nawija o polityce przez 20 minut.
Nie zna realiów amerykańskich, ale uważa że nie powinni grać hymnu. Oj chyba by się Jankesi oburzyli.
Namówiłem go choć się bronił, temat rzeka, dobrze że wyszliśmy z niego po 15 minut gdy jeszcze można było zawrócić 😉
Moim skromnym zdaniem hymn nadaje dodatkowej rangi, zwłaszcza w USA gdzie rozmiłowani w patriotyzmie obywatele (kibice) tworzą w momencie śpiewania „ruchomy dywan”, mam na myśli głównie imprezy w hali (NHL) oraz profesjonalne wykonanie hymnu.
Pełna zgoda że jakaś amatorszczyzna (zaproszony lokalny śpiewak) w czasie wykonania hymnu to istny dramat.
W UC hymny (Kanady też) od lat wykonuje Jim Cornelison, robi to tak profesjonalnie że wtórujący mu fani odlatują.
Howgh.
Comments are closed.