„Znasz kogokolwiek kto powie coś złego na temat Pekka?”

To pytanie ma tylko jedną odpowiedź i, zadane przez menadżera Davida Poile, jest pytaniem retorycznym. Pekka to oczywiście Pekka Rinne, nikt w Nashville nie pomyśli na dźwięk tego imienia o kimkolwiek innym. Zadebiutował grając dla drużyny z tego miasta w 2005 roku (przeciwko Blackhawks, dokładnie 15 grudnia, wygrana Preds i 35 interwencji Rinne).

https://www.gannett-cdn.com/-mm-/e9f3bc02782ef1f716d029962767843f61a8a9bb/c=110-0-1890-1338&r=x408&c=540x405/local/-/media/2017/05/25/TennGroup/Nashville/636313002623247065-Pekka-Rinne-2005-02.jpg

Rinne i Drapieżnicy już za kilkanaście godzin rozpoczną pierwszą w historii klubu walkę o Puchar Stanleya. Predators byli jedną z pięciu drużyn NHL od czasu, gdy liczy ona 30 zespołów, która nigdy nie awansowała do finałów.

Bramkarz, któremu teraz już bliżej do hokejowej emerytury niż początków kariery, uchodzi za niesamowicie skromnego, właśnie dzięki swoim pierwszym krokom w zawodowym hokeju. Żeby to zrozumieć trzeba cofnąć się w czasie, do tego jak wychowany został Rinne. A wychowywał się na zwykłej fińskiej wsi.

Rinne przyszedł na świat w wyniku bliźniaczej ciąży, urodził się minutę po tym jak z łona jego matki wyszła Anna Pyorala (siostra) – 3 listopada 1982 roku. Jest podobna do Rinne, podobnie jak on stawia innych przed sobą. Fascynacja hokejem zaczęła się u niego w młodym wieku. Jego ojciec, Jukka, zbudował ścianę na tyłach podwórka, długo służyła Pekka jako pierwsza bramka, której strzegł.

Nigdy nie miał statusu wielkiego talentu, „gorącego” prospekta czy nawet czołowego juniora. Członkowie skautingu Predators przybyli do Oulu w 2004 roku obserwować jak gra, ale trenerzy nie wstawili go tego dnia do składu, był tylko backupem w ważnym dla niego dniu. Żaden inny zespół nie miał Rinne na radarze. Nashville mimo wszystko wybrali go w 2004 roku, wykorzystując na niego swój ostatni pick (no. 258).

To, co stało się z jego karierą później przerosło najśmielsze oczekiwania. Trzykrotny finalista nagrody Vezina, rekordy klubowe Nashville. „Nikt wtedy nie sądził, że coś z niego będzie, ale on pracował na to bardzo ciężko. Nie był gwiazdą jako junior, może po prostu dążył do celu mocniej niż inni?” – mówi o jego drodze siostra Anna, z którą do dziś żyje bardzo blisko.

Chęć rywalizacji u Rinne jest poza skalą. Chłopak z Finlandii chciał we wszystkim być najlepszy, urządzał wyścigi kto pierwszy do drzwi, ścigał się kto zje pierwszy obiad. „Nienawidził przegrywać” – mówi jego siostra. Gdy nie miał z kim pograć w hokej, a właściwie pobronić czyichś strzałów, namawiał na to siostrę, a potem krytykował jej strzelecką formę: „Nie potrafisz mocniej?” – wołał wtedy do niej.

Jeśli nie chce ci się czytać artykułu, oglądnij wideo-opowieść o Rinne poniżej:

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj