Mocno obsadzona filmami, gifami, memami, szybka, ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń ze świata NHL!

Dniówka:

Wow, mamy za sobą jeden z najlepszych dni w play-offach, dwa mega ciekawe mecze i to bez najlepszego hokeisty na świecie – Sidneya Crosby’ego – na lodzie. Poziom obu pojedynków był bardzo wysoki i jeśli czekaliście na ten dzień w fazie pucharowej, gdy napiszę wam, że pasowałoby oba mecze zobaczyć w całości, to właśnie nadszedł.

Nie spodziewałem się niczego innego jak rzucenia się Capitals na rywali od pierwszych minut, w celu dołożenia im, oprócz zmartwień związanych z kontuzjowanym kapitanem, jeszcze kilku goli na plecy. Tak właśnie było, dodatkowo Stołeczni próbowali grać na emocjach, walili mocne hity w budynku rywali.

W drugiej minucie na jeszcze do niedawna kontuzjowanego Olliego Maatte wpadł jak pociąg Tom Wilson i był to hit za bramką Pittsburgha. Fin przyjął ten bodiczek z godnością, a trzy minuty później odpłacił się podaniem, jakiego nie powstydziłby się nie mogący pomóc swojemu zespołowi Kris Letang. Po podaniu Maatty grający na szpicy Honrqvist strzelił na 1:0.

Ten gol to połączenie hokeja w stylu Pens, czyli zdobywania pola szybkimi podaniami i granie jak najszybciej do najwyżej wystawionego gracza, oraz złego krycia Capitals. Nie po raz pierwszy w tej serii Brooks Orpik kryje za dużo zewnętrznego pola. Chłopie, po co zabezpieczasz tak dużą część „bandy”. A to

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

4 KOMENTARZE

  1. Dwa razy wkleiłeś, tą samą grafikę z Getzlafem, wnioskując z tekstu, ta druga miała na celu porównanie go z Teemu Selanne.

  2. Oglądałem w całości wszystkie mecze Ducks w PO, więc takie moje spostrzeżenia i odczucia „wizualne” bez szczegółowych statystyk.
    Największą słabością obrony wydaje się…jej siła. Fowler, Vatanen, Lindholm, Montour, Bieksa, Manson, obiecujący Theodore…Przy tak wyrównanej obsadzie nie ma lidera z prawdziwego zdarzenia, choć w meczu nr 4 Lindholm z Montourem już na takich powoli zaczynali wyglądać. Lindholm generalnie klasa, Vatanen się rozkręca, ale dla mnie odkryciem jest Montour – Bestia. Będą mieli z czego wybierać Golden Knigts bo wszystkich obrońców nie da się zabezpieczyć w czerwcu…
    W ataku też jest ciekawie: Lider Getzlaf, prowokujący Perry z Keslerem, Cogliano, Silverberg…jak to wszystko nagle odpali Daj Boże w Finale z Pingwinami (bo wszystko na to wskazuje…) z solidną obroną to 1-2 mecze finałowe Kaczki mogą wysoko wygrać do zera.

    • Zgadzam się co do obrony najprostsza statystyka – zero strzelonych goli w play-off. Nie tak chyba miało być bo przecież Vatanen czy Theodore mieli gole walić!

Comments are closed.