Mocno obsadzona filmami, gifami, memami, szybka, ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń ze świata NHL!
Mecz dnia: Ducks vs Jets
Fajny i zacięty mecz z bramkami w każdej z trzech tercji, z golami w PP i SH, w końcu z buzzer-beaterem i dogrywką. W grze Ducks przeszkadzały mi straty – niby tyle samo (po 13) co Jets, ale prowadziły do większych problemów. Odrzutowce stanęły na wysokości zadania, chociaż pierwszego gola w 5 on 5 zdobyli dopiero w 3T.
Fizycznie obie drużyny należą do TOP10 ligi, ale w tym meczu Winnipeg wygrywało pojedynki siłowe czy to na bandzie, czy pod bramkami. Tydzień temu, gdy obie drużyny się mierzyły, było 3:1 dla Ducks, ale teraz duża różnica w hits odegrała znaczenie.
Oczywiście wciąż należy oddać, że w tym meczu Kaczory także prowadziły już 3:1, jak zwykle w tym sezonie gospodarzom z Kanady nie pomagał bramkarz, w tym przypadku Michael Hutchinson, który w żadnym przypadku nie powinien tak „kontrolować” odbijanego krążka, jak na przykład przy bramce na 2:1 dla ANA.
Od mniej więcej połowy zawodów WPG zaczęli dużo przejmować w środkowej strefie, trafiali ciałem i wymuszali błędy. Indywidualnie najlepsi w tym meczu byli Perry (2G, coraz mocniejszy z biegiem sezonu) oraz Joel Armia, który w tym sezonie zapukał już do grona najlepszych shorthanded players w rozgrywkach (gol na 1:1). Świetny był też Byfuglien, który pokazał dużą inteligencję przy GWG.
Zawsze podziwiam końcówki sezonów w wykonaniu takich drużyn jak Jets. Są już wyeliminowani, play-offów nie będzie, sezon jest częściową porażką, bo nie ma nawet szans na wysoki pick. Mimo to grają do końca, popsują plany jakimś faworytom, zabiorą jakieś ważne punkty.
Dobrze się to oglądało, a patrząc nie na ten rok, lecz na rok-dwa do przodu, mam Jets wyżej w hierarchii niż niektóre kanadyjskie kluby, które w tym roku pokażą nam się w play-off. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ducks szczególnie płakać też po tym meczu nie będą, ważny punkt za remis po 60 minutach utrzymał ich na pozycji liderów dywizji i wcale nie zagrali „upadłego” hokeja.
Mecz dla koneserów: Bruins vs Stars
Niedźwiedzie grają pod presją, obecnie są tym teamem najbardziej na świeczniku, teamem, którego każdy chce dogonić, zgwałcić i zostawić w krzakach z niczym. W tej roli jest ciężko i należy docenić zwycięstwo i utrzymanie dystansu punktowego nad peletonem. Inna sprawa, że akurat w tym przypadku ciężko o to nie było. Podobał mi się taki statemant-game w wykonaniu Tuukki Raska.
Nie ma chyba bardziej surowo ocenianego bramkarza w lidze, gdy bronił w tym sezonie świetnie i dźwigał Bruins na własnych plecach (pamiętacie ten okres, gdy jak tylko nie zagrał przegrywali?) było cicho. Gdy tylko Niedźwiedzie coś przegrały wychodzili na wierzch hejterzy i pokazywali palcem TO TEN, CO BRONI CORAZ GORZEJ, ZARABIA KUPĘ KASY A JAK PRZYCHODZI WAŻNY MECZ TO MA KONTUZJĘ. Nie da się ukryć pewnego regresu w poczynaniach Fina, ale to jest wciąż stabilny bramkarz, a powodem jego średniej obron jest to jak w ostatnich latach Bruins podupadli jako cały team.
Gwiazdy zagrały typowy swój hokej z tego sezonu – aż 18 gva, kiepskie
__________________________________
Aby czytać dalej
Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.
Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 30 dni | 22 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 90 dni | 50 zł |
Formularz zamówienia
Nazwa | Przelew |
---|---|
Abonament 180 dni | 90 zł |
Bardzo fajne te podsumowania. Świetna robota!
Cały czas się czepiam, a w pracy od poniedziałku do piątku co pół godziny odświerzam zakładkę do momentu aż pojawi się 'Nocna zmiana’.
Dzięki.
Dzięki, bo powiem szczerze czasem mam wątpliwości co do przydatności i klikalności takich raportów, a są one szczerze mówiąc najbardziej absorbujące i pochłaniające mój czas.
Jestem w trakcie pisania także rozdarty między szybkością (bo po co komu zbyt późne analizy z kolejki z poprzedniej nocy gdy za kilka godzin następne mecze), a jakością (nie chce oddawać byle chłamu, zawsze chce zobaczyć jeden dwa mecze i napisać o nich coś ciekawego coś własnego podać coś czym zaskoczę, zainteresuję).
Ten sezon na pewno dokończę w takiej formie, później tradycyjnie w ankiecie zapytam o zdanie czytelników i zobaczymy co przyniesie przyszłość. Jeśli rzeczywiście to jest to co chcą ludzie to będę w tym dawał z siebie wszystko, bo lubię to pisać.
Zgadzam się całkowicie z Kapitanem Brudne Gacie! Ja również uwielbiam te podsumowania i czytam je zawsze jako pierwsze, gdy wchodzę na NHLw.pl. Zdecydowanie, nie przestawać! 🙂
Dzięki, a co ważniejsze – żeby były szybciej (publikacja godziny 11-12) czy dokładniej – obszerniej ( godziny 13-14)?
Osobiście, jak już mówiłem, bardzo lubię tę serię, zatem jestem za opcją bardziej obszerną – im więcej tym lepiej. 🙂
Dokładniej i obszerniej!
Oglądałem mecz Toronto z Preds i misze przyznać ze strata czasu i energii nocna porą . Tak wolnego P.K Subbana już dawno nie widziałem . Facet świetnie jeżdżący na łyzwach super technicznie , ale liczba strat w jego wykonaniu w ważnych momentach rozgrywania akcji żenująca . P. K autonomicznie wyłamujący sie z systemu gry . W żółwim tempie to wszystko , a o grze w osłabieniu wole już sie nie wypowiadać .Jak tak to ma wyglądać to finał konferencji będzie ale przed telewizorem a nie na lodzie . Cieszy 30 bramka Forsberga ale na tym koniec pozytywów . Toronto widać ze młody ale coraz lepiej zorganizowany zespół . Wcale bym sie nie cieszył na miejscu topowych zespołów w play Off bo łatwo z Toronto sie nie gra. Matthews z bramka , van Riemsdyk z bramka bramki w przewadze . Dobrze ustawieni w grze w osłabieniu wybijali Preds z gry jak chcieli a Ci szans mieli aż 5 (!) . Pozdrowienia
Oglądałem tylko skrót tego meczu więc nie wiele mogę dodać, ale fajnie że uzupełniłeś moją Nocną Zmianę taką mini recenzją 🙂
Andrej Sustr i tak wygrał wieczór, wrzuciwszy do playlisty intrygujący goal-song : D
Zostawiłem sobie to na oddzielny artykuł, już niebawem! 🙂
Comments are closed.