Mocno obsadzona filmami, gifami, memami szybka ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń ze świata NHL!

Mecz dnia: Rangers vs Predators

Pojedynek w Nowym Jorku miał wszelkie cechy dużego szlagieru – przyjechała do MSG ekipa bardzo dobrze dysponowana. Predators wyszli na prowadzenie 2:0, a w całym meczu popełnili tylko dwie straty. Mało tego, Nashville mieli sporo argumentów w power-play i można się zastanawiać co na prawdę sprawiło że goście tego meczu nie wygrali.

Wspomniane już dwie straty nieco pechowo zmieniły się w dwie bramki, ale dla Rangers to oczywiście plus. To co daje przeciwnik Strażnicy już nie pierwszy raz w sezonie wykorzystują w dużym procencie. To może nie jest główna i wiodąca cecha kontenderów, ale pewien stały argument w wyrównanych potyczkach.

Wytrzymali też presję trudnych momentów, tutaj trzeba wspomnieć o niezłej dyspozycji Lundqvista. Gdyby nie Szwed jeszcze w pierwszej tercji mogło być 0:3, ale dwie interwencje na Johansenie i Smithie utrzymały NYR w grze.

Mecz dla koneserów: Blue Jackets vs Canucks

Wystarczy że Siergiej Bobrowski przeżywa mały kryzys, a napastnicy nie strzelają na odpowiednio wysokim procencie i Blue Jackets przegrywają do zera. Mimo 16 wysokiej jakości szans strzeleckich i 54 procent posiadania krążka (corsi) to właśnie Kurtki były jedyną wczoraj ekipą bez zdobyczy. To powinno skończyć się zwycięstwem podopiecznych Johna Tortorelli, bo Canucks nie zagrali nic wielkiego a przecież przegrali też trzy ostatnie potyczki ligowe. Wracając do „Boba” nie jestem fanem wyciągniętych z kontekstu statystyk, ale faktem jest że podobnie jak cały Columbus może się okazać zrywem jednej serii. Tak sugerują te liczby:

Porównanie średnich Bobrowskiego z okresu 16-zwycięstw i czasu po tym okresie

Aport Dnia: Jewgienij Kuzniecow

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj

3 KOMENTARZE

  1. Kiedyś już był taki artykuł o nazwach i trochę logach klubów i przed wczoraj oglądałem mecz Minnesota -Chicago i Wild mają chyba najbrzydszy logotyp taki bez płciowy źle wygląda na koszulkach i tafli coś taki jakby niedźwiedź niewyraźny słabe to. A moje ukochane Toronto kiedyś to miało klonowego liścia a teraz to promują zgoła innego liścia nie uważacie? Takiego liścia co czasem lubię przypalić po robocie oni może też lubią i nie mogą może dlatego utrzymać wysokich prowadzeń do końca brak koncentracji. Podoba mi się ten nowy liść ale klonowym on nie jest:)

    • Zgodzę się z tobą odnośnie logo Wild – też nigdy jakoś do mnie nie trafiało. Może dlatego najbardziej lubię ich oglądać, gdy grają w swoich alternatywnych strojach (te zielone z „kremowym” napisem Minnesota po skosie na piersi). Ciekawe, jak wygląda i jak żmudny jest proces zmiany takiego logo (herbu ?) w przypadku drużyny NHL.

    • A mnie to logo pasuje. Jest wyraźne, klarowne, nawiązuje do natury (zachodzące słońce, rzeka, las, gwiazda . . .wszystko wkomponowane w głowę niedźwiedzia). Ale każdy ma swoje subiektywne zdanie :-). Najważniejsze że fajnie tą drużynę w tym sezonie się ogląda.

Comments are closed.