W najnowszej reklamie najpopularniejszej kanadyjskiej sieci barów szybkiej obsługi Tim Hortons, Sidney Crosby i Nathan MacKinnon próbują swoich sił w nowej roli. Rok temu przyjmowali zamówienia i obsługiwali klientów w typowym Drive Thru, tym razem pracują jako dostawcy. Praca ta wiąże się z paroma trudnościami, a wszystko dzieje się w ich rodzinnych stronach prowincji Nowa Szkocja.
Oczywiście nawet jako dostawcy Sidney i Nathan znajdują chwilę na ulicznego hokeja z dzieciakami, a po meczu zapraszają wszystkich na poczęstunek.
Kolejnym przystankiem w ich podróży jest remiza strażacka, gdzie poznają tajniki zawodu strażaka. Potem mają okazję wspiąć się na drabinę na wysokość prawie 35 metrów. Na koniec MacKinnon żartuje sobie, że zawsze chciał być strażakiem gdyby nie mógł być hokeistą, po tym doświadczeniu stwierdza jednak, że to nie był dobry pomysł.