Mało kto wie, że odtwórca roli przydupasa w legendarnym już gniocie „Książę w Nowym Jorku” – Arsenio Hall – miał swój talk show. W jednym z odcinków zaprosił postać z kultowych horrorów „Piątek 13-ego” – Jasona Voorheese’a. Ponieważ Jason nigdy nie powiedział słowa, to i w tym wypadku było tak samo, a Arsenio musiał ostro się napocić by „rozmowa” jakoś wyglądała. W świecie NHL czasami lepiej by było, by niektórzy zawodnicy brali przykład ze zdeformowanego olbrzyma.
TOP3 – Yeeeeeeesssss?
Polot godny Large’a z rodziny Adamsów i odpowiadanie trzema słowami, które były na okładce podręcznika pt. „Angielski w 30 minut” dołączonego do Rosyjskiego czasopisma „Życie Na Pijąco”. Aleks potrafi wypaść śmiesznie, gdy ma na to ochotę – ale gdy nie ma, to jest w stanie wypaść nawet zabawniej. Jego odpowiedzi i dziecięce wręcz spojrzenie na dziennikarza przypomina mi rozmowy żołnierza z chłopcem od słonia w filmie „Operacja Słoń”. Aleks jest w stanie powiedzieć „fenk ju”, albo „yyyy ju kud bi asyst”. Oczywiście, Aleksowi nie płacą za udzielanie wywiadów, ale nie zastanawialiście się, jak na początku jego drogi wyglądała jego rola kapitana w szatni? Miał ze sobą tłumaczkę? Google Translator? Butelkę wódki po której i tak wszyscy mówimy po Rosyjsku? Tego nie wie nikt
TOP2 – Lubisz oranżadę?
Pewnie jest to ustawka – ale jeśli tak, to świetna. Bohaterem tej katorgi, którą oglądając masz ochotę złamać sobie żebro by znaleźć sobie coś ciekawego do roboty – jest Alex Tanguay – obecnie Arizona Coyotes – wówczas Colorado Avalanche. Tanguay zostaje odpytany z najistotniejszych rzeczy w swojej karierze m.in. czy lubi ksywę „oranżada” (od 4 liter jego nazwiska Tang), czy zna największy hit 1979 roku (wtedy się urodził) i czy czuje, że to było dawno temu….
Takie wywiady się zdarzają, sam takie przeżyłem i wiem, że są momenty gdy ogarnia Cię przeszywające poczucie wstydu z powodu tego że jesteś w środku takiego wydarzenia. Wyobraź sobie, że siedzisz przy cichej kolacji z cała rodziną, która liczy 16 osób – Wujek nie odzywa się do szwagra, Twój tata nie słyszy na jedno ucho a matka wrzuciła tyle soli do zupy, jakby planowała Was wszystkich zakonserwować na później. W takiej atmosferze… puszczasz bąka – i wszyscy patrzą się tylko na Ciebie… przez 3 minuty… tak mniej więcej ogląda się ten wywiad… mina Alexa – bezcenna.
https://www.youtube.com/watch?v=-DeCucqfbC4
TOP1 – Nie mamy znaczenia !
Wynalazca Google Translator prawdopodobnie nagrał Naiła Jakupowa. Podobnie jak córka wynalazcy wirusa T w „Resident Evil” jest wizualną reprezentacją sztucznej inteligencji, tak Naił Jakupow jest wizualną reprezentacją Tranzlatora Google.
W wolnym tłumaczeniu pierwsze co mówi Naił to „Po pierwszy, wygrywamy Kanadę, drugie wygrywamy Kanadę przed 80 tysięcy ludów etnicznych […] nieważne ile strzałów Kanada strzeliła w nasz krążek […] nie mamy znaczenia” Brakuje tylko coś o jeździe na rowerze samochodem i że na Łazarskim nie jest kolorowo…
Osobiście brakuje mi tylko Amerykańskiej muzyki w tle jak wtedy, gdy żołnierze wracają bohatersko z Wietnamu i stada białowłosych dziewoj rzucających się na Rosjanina, jak celebryci na darmowe perfumy.
https://www.youtube.com/watch?v=F36YNCae9yg