Jest w lidze kilku zawodników, o których śmiało można powiedzieć, że mają „więcej sprzętu, niż talentu”. Są to jednak wyjątki potwierdzające regułę, że do gry wśród najlepszych trzeba mieć talent, zacięcie do pracy – a najlepiej jedno i drugie. Zawodnicy tacy jak Shane Doan (Arizona Coyotes) słyną z tego, że choć wielkimi technikami nie są, to potwornie ciężką pracą i konsekwencją są w stanie osiągnąć bardzo wiele. Podręcznikowym przykładem takiego zawodnika jest Ryan Spooner.

„Jak się nie wywrócisz, to się nie nauczysz”

23-letni Kanadyjczyk zdecydowanie nie może uznać swojej pozycji w NHL za pewną. W każdym ze swoich 3 sezonów w NHL, dzielił go spędzając część w AHL. To normalny etap rozwoju zawodnika, który musi ciężką pracą nadrabiać to, czego natura nie poskąpiła np. Owieczkinowi.

aspoon1

Jego pozycja w najlepszej lidze świata z pewnością umacnia się z okazji każdej wizyty na jej taflach – Spooner za każdym razem zdobywa sporo punktów. Jeszcze w poprzednim sezonie doskonale dogadywał się z Milanem Luciciem – obecnie nie ma już komfortu gry w jednej drużynie z  krewkim kolegą.Patrząc jednak na statystyki – wyszło mu to na dobre.

To nie Rambo – tu w pojedynkę się nie da

Spooner nigdy nie będzie zawodnikiem stworzonym do samotnych rajdów przez całe lodowisko zakończonych efektowną bramką. Napastnik Bruins nie posiada odpowiedniej prędkości, ani wyczucia które pozwalały by mu na takie wyczyny.

…posiada natomiast bardzo dobry zmysł gry zespołowej. Widać to chociażby w momentach, gdy skutecznie unika spalonego, doskonale wiedząc kiedy wejść do tercji przeciwnika, gdy krążek ma jego skrzydłowy. Kolejnym jego atutem jest bardzo dobra umiejętność ustawienia się (positioning). Spooner rzadko pozwala się zasłaniać, i stara się być tam, gdzie krążek raczej dopiero będzie.

„Lubię tylko takie melodie, które już kiedyś słyszałem”

Poważną wadą wielu zawodników pokroju Spoonera jest fakt, że rzadko można liczyć na ich kreatywność. Raczej nie są podstawą ataku, nie wpadną na nowatorski pomysł wprowadzenia krążka do tercji przeciwnika. Nie zmienia to jednak faktu, że są bardzo pomocni przy egzekwowaniu pomysłów kolegów z drużyny

Wspomniane wcześniej dobre ustawianie się Spoonera sprawia, że może on łatwo „dobić” rozpoczętą przez kolegów akcję, a będąc często niekrytym, stanowi zagrożenie. Spooner nie dysponuje ani silnym strzałem, ani specjalnie wielkimi umiejętnościami technicznymi. Nie można liczyć, że zaskoczy bramkarza zmyślnym zwodem lub że siła jego strzału spowoduje, że urwana ręka bramkarza wpadnie do siatki razem z krążkiem. Można natomiast liczyć na to, że w zgiełku pod bramką Spooner znajdzie lukę, która zapewni bramkę ekipie Bruins.

Osobiście mam wielki szacunek do takich graczy, jak Ryan Spooner. Może 10% stanowi ich talent (nie czarujmy się, ale bez cienia tej cechy nie da się zajść aż do NHL), ale reszta to wyłącznie ciężka praca, zaangażowanie i umiejętność gry zespołowej. Wróżę Spoonerowi dłuższy pobyt w NHL i jeśli zachowa swoją etykę gry i pracy – będzie miał się czym pochwalić po zakończeniu kariery.