Alan Łyszczarczyk rozegrał 45 spotkanie w Ontario Hockey League i był to dobry występ polskiego hokeisty. 17-latek znowu został zestawiony w jednej formacji z Dmitrijem Sokołowem i Davidem Levinem, po krótkiej przerwie i eksperymentach z udziałem innych hokeistów ten atak ponownie „odpalił”. Nowotarżanin zanotował asystę przy trafieniu Sokołowa na 2:0 i sam wpisał się na listę strzelców dając Wilkom najwyższe w meczu prowadzenie 3:1.
– Lubię z nimi grać, to dobrzy zawodnicy – powiedział po meczu „Łyżka”
Ostatecznie ekipa Sudbury męczyła się w starciu z Guelph Storm najgorszą ekipą OHL. Gospodarze wygrali dopiero po karnych 4:3, w karnych dla Wolves trafili Levin i rozstrzygający o losach pojedynku Valentini. Alan nie został wyznaczony do wykonywania najazdu, ale grał w formacjach „power play”. Jego 11. gol w sezonie padł właśnie w wyniku liczebnej przewagi, chociaż został zaliczony już do bramek w wyrównanych składach. Chwilę po nieudanym podejściu do podwójnego liczebnego handikapu „pięciu na trzech” Alan dobił z bliska uderzenie Jaretta Meyera.
Dobre recenzje za swoją grę zebrał też bramkarz miejscowych zaledwie 18-letni Troy Timpano. Obroni 42 uderzenia i trzy z czterech rzutów karnych. Timpano to jeden z trzech zawodników Wolves klasyfikowanych w drodze do draftu 2016. Dwoma pozostałymi są Alan Łyszczarczyk (najlepiej punktujący gracz zespołu, 34 pkt) i Dmitrij Sokołow (najlepszy strzelec drużyny, 16 goli).