Alan Łyszczarczyk został uznany najlepszym zawodnikiem października Sudbury Wolves, a kilka godzin później strzelił swojego piątego gola w rozgrywkach Ontario Hockey League. Wilki przegrały z liderem Dywizji Centralnej ekipą Barrie Colts 2:4.
Kilkanaście godzin przed meczem Sudbury Wolves ogłosili swoje nominacje do tytułu zawodnika miesiąca. Za najlepszego w październiku uznano Alana Łyszczarczyka, tym samym doceniając jego wysiłki i 12 punktów w 16 występach. Oficjalne ogłoszenie tego honoru odbyło się tuż przed kolejnym ligowym starciem.
Player of the month!Gracz miesiąca Sudbury Wolves!
Posted by Alan Łyszczarczyk on 6 listopada 2015
Mecz z Barrie Colts był pełen walki. Sędziowie podyktowali aż 81 karnych minut, doszło też do dwóch klasycznych pojedynków pięściarskich. Trzech zawodników odesłano do szatni z wykluczeniami meczu. Alan Łyszczarczyk także „odsiedział” swoje na ławce kar, notując najwyższe w sezonie sześć minut w jednym meczu (kary za atak wysokim kijem i zahaczanie).
Najbardziej zabolały nas kary za zbyt dużą ilość graczy na lodzie, nie możemy popełniać takich błędów. Było za dużo gry w osłabieniu, żeby myśleć o wygranej. Strzeliliśmy sobie w stopę niektórymi karami i niewykorzystanym pięciominutowym „power play”. W grze w wyrównanych składach prezentowaliśmy się korzystnie – mówił Patrick Murphy jeden z najstarszych w ekipie Wilków.
Goście trzykrotni wychodzili na prowadzenie, za pierwszym razem w 13. minucie po trafieniu jednej z największych gwiazd drużyny Andrew Mangiapane (wydraftowany w ostatnim roku przez Calgary Flames). Dobrze bronił u nich Mackenzie Blackwood, draftowany jako drugi bramkarz w 2015 do NHL przez New Jersey Devils zatrzymał 36 strzałów.
Swoją dobrą chwilę miał też 17-latek z Polski. Nowotarżanin strzelił gola na 2:2 w drugiej tercji z dobitki po odważnej akcji jednego z kolegów. W ostatniej odsłonie Colts jeszcze raz zmienili wynik spotkania na 3:2, a potem ustalili rezultat na 4:2.
Graliśmy dobrze przez pierwszą, drugą i połowę trzeciej tercji. Wcześniej w tym roku musiałem zwrócić uwagę chłopcom na to, jak słabo wyglądają w pierwszych odsłonach. Zareagowali świetnie. Teraz mamy problemy w ostatnich minutach, nie jest to pierwszy raz gdy przegrywamy w nich mecz po dobrym występie. Musimy to skorygować – mówił trener Dave Matsos
Po 17 spotkaniach w jeden z trzech najsilniejszych lig świata zrzeszających juniorów Alan Łyszczarczyk ma na koncie 13 punktów (pięć goli i osiem asyst).