Hokej. Świeżo upieczony mistrz i MVP play-offów przetransferowany w NHL!

1. „Kluczowym czynnikiem był status zwolnień warunkowych na ścieżce (NHL AHL) Šilovsa. Od nowego sezonu 24-latek nie jest już zwolniony z procedury zwolnień warunkowych, co oznacza, że aby grać w AHL, musiałby przejść przez tę procedurę, gdzie każdy klub NHL mógłby go odebrać za darmo. Dla Canucks oznaczało to ryzyko utraty zawodnika bez otrzymania niczego w zamian.”

   Michał napisałeś tyle słów zamiast użyć jednego: waivers…
   Pracujesz na akord czy jak?😁

   Po drugie Silovs nie uczestniczył w comebacku z 1-3, bo takiego nie było. Canucks wygrali starcie z Predators 4-2. Z Oilers prowadzili 3-2 i przegrali dwa mecze…
   I na koniec jakkolwiek mi tak jak i wielu kibicom Canucks bardzo jest szkoda odejścia Silovsa, to akurat Orki mają świetną glebie składu na tej pozycji: Demko, Lankinen, Tolopilo, Patera, Ty Young, Medvediev. Dodatkowo trenerem bramkarzy jest jeden z najlepszych o ile nie najlepszy specjalista w NHL Ian Clarke. Także odejście Silovsa jest z biznesowego punktu widzenia jak najbardziej sensowne.

   • Wiesz co widzę po rejestracjach i wiadomościach że dużo nowych osób dołącza, więc staram się maksymalnie tłumaczyć zwłaszcza w offseason gdzie jest na to czas, na czym to wszystko polega. Waivers to oczywiście nazwa tego procesu, ale jak widać na przykładzie Silovsa, po prostu nie każdego waivers dotyczy w ten sam sposób.

     Co do comebacku źle tam się wyraziłem chodziło mi konkretnie o mecz numer 4 tej serii (debiut Silovsa) gdy VAN przegrywali 1:3 i mogło się w serii zrobić 2-2, ale między innymi świetny Silovs sprawił że wygrali to po dogrywce 4:3 i cała seria poszła na ich konto w późniejszym efekcie.

     Co do ruchu z Silovsem zdanie wyraziłem też w jednym z podcastów i to usprawiedliwianie tego transferu wyliczanką tego co zostało (w większości totalna zagadka) w ogóle mnie nie przekonuje że manewry na przestrzeni ostatnich dwóch lat były właściwe.

     • Ok. Teraz rozumiem.
       Wiem, że wyraziłeś swoje zdanie, wczoraj słuchałem podcastu. Skoro postawiono na Demko i Lankinena to Silovs musiał odejść. A Vancouver chcą walczyć o po w nadchodzącym sezonie więc granie co by nie gadać mało doświadczonym bramkarzem to duże ryzyko.

       „to usprawiedliwianie tego transferu wyliczanką tego co zostało (w większości totalna zagadka)” prospekci to zawsze zagadka, a bramkarscy w szczególności. Dlatego Vancouver dobrze robią i w 6 ostatnich draftach wybrali 3 bramkarzy. Nie powiesz mi chyba, że głębia na tej pozycji to zła rzecz.
       Jak jeden czy drugi nie wypali, to będą kolejni. Kwestia prawdopodobieństwa, że w końcu któryś z tych graczy zaskoczy. A im masz ich więcej w systemie tym to prawdopodobieństwo większe.
       I na koniec, mi też jest bardzo szkoda Silovsa, bo to był fun player i ulubieniec kibiców i bardzo nie pasuje mi zwrot za niego. Mam wrażenie, że Alvin się albo pospieszył albo chciał pójść graczowi na rękę albo jedno i drugie. Myślę, że dało się z tego znacznie więcej wyciągnąć.

Comments are closed.