Nocna Zmiana: Dodatki w bidonie bramkarza, odwrócony skrypt Toronto, derbowy mat

1. To mój pierwszy sezon z playoffami NHL. Bawię się wyśmienicie 🙂

   • Jak my wszyscy ; )

2. Tampa wygląda jak Leafs. Toronto wyciąga te mecze w stylu Bolts. Nie powiem, podoba mi się ta zamiana ról:)

3. I jeszcze te kolory, ostatnio mysle czy im nie podmieniaja tych strojow bo Leafs graja jak nie Leafs. W 3 na 4 spotkaniach Bolts mozna powiedziec ze grali lepiej ale pamietajmy to nie jazda figurowa na lyzwach. Leafs wydaje mi sie odrobili lekcje, jal grac w PO. Nie zalamywac sie ze sa do tylu 1:4 czy ze w pierwszym meczu dostali lomot. Gwiazdy punktuja, AM mial w koncu swoj moment w PO, MM ma juz 10pkt a AM, WN i ROR po 7. Jeszcze JT w odwodzie. Pamietajmy ze ci zawodnicy nie graja tak jak mogliby i potrafia, maja jeszcze duze rezerwy. Do tego Samsonov ktory gra duzo lepiej niz jego vis-a-vis. Vasilevskiy gra slabo, jesli nie widzi krazka ma duzo problemy. I to widza Leafs, sa przed nim, na lini strzalu, nie podaja jakby chceli wjechac z krazkiem do bramki. Nawet MM strzela z dystansu. Teraz trzeba nastepna przeszkode pokonac, wygrana numer 4 w serii. Mam nadzieje ze juz w czwartek.

4. Jak Tampa mogła przegrać wygrany mecz? Przy bramce nr 2 dla Toronto nie popisał się C. Perry, który kompletnie odpuścił krycie AM, a przy bramce nr 3 I.Cole nie zdążył zablokować AM. Vasy faktycznie niczego specjalnego w tej serii nie pokazał, zresztą tak jak cała obrona Tampy. Przez cały sezon regularny trener Bolts szukał nowych lepszych obrońców, jednak nie udało mu się tego dokonać. Wg mnie jedynie N.Perbix pokazał się z dobrej strony. Reszta obrony wg mnie na minus. Ciężka przeprawa czeka Bolts w czwartek, ale dopóki krążek w grze, wszystko jest możliwe. Pozdrawiam.

   • Umówmy się: po odejściu McDonagha i kontuzji Černáka, Tampa ma do dyspozycji tak naprawdę dwóch klasowych obrońców, reszta to zapychacze, którzy normalnie graliby jako 7D, albo w trzeciej parze jakieś 10 minut na spotkanie. Ci dwaj w/w panowie spokojnie mogliby wyłączać z gry (a przynajmniej mocno ją utrudniać) Matthewsa, Marnera czy Tavaresa, a teraz kto ma to zrobić? Cole z Raddyshem?
     Inna sprawa, że faktycznie Tampa sfrajerzyła do niemożliwości. 4:1 na lekko ponad 10 minut do końca, to po prostu trzeba dowieźć.

     • tak tak, Leafs wiedzą najlepiej co to znaczy brak głębi w obronie. W tym roku poszli po rozum do głowy i jedna, dwie kontuzje jak w przypadku Bolts nie muszą oznaczać defensywnego dramatu.

Comments are closed.