Mitchell Miller, czyli weekendowe fiasko Boston Bruins

Znamy już najgłupszy ruch sezonu 2022/23 w NHL. Choć rozgrywki zasadniczo dopiero porządnie się rozkręciły, nikt i nic nie przebije weekendowych poczynań Boston Bruins. Ekipa z Massachussetts ściągnęła na siebie uwagę (i w wielu przypadkach gniew) całego hokejowego świata gdy w piątkowe popołudnie poinformowano, że podpisano kontrakt na grę w NHL z Mitchellem Millerem, młodym graczem „wyklętym” przez hokejową społeczność. Po gigantycznej jak na skalę NHL medialnej burzy niespełna 48 godzin później Bruins wycofali się ze swojej decyzji, ale… niesmak pozostał.

Kim w ogóle jest Mitchell Miller? Skąd tak gigantyczne zamieszanie? Cóż, historia 20-latka to bardzo przykra opowieść o zwykłej ludzkiej podłości. Miller, jeszcze jako uczeń, został skazany przez sąd dla nieletnich za wielomiesięczne znęcanie się nad chodzącym do tej samej szkoły czarnoskórym, niepełnosprawnym 14-letnim uczniem Isaiahem Meyerem-Corothersem. To były wielokrotne wyzwiska na tle rasistowskim, wyśmiewanie niepełnosprawności, a bodaj najbardziej wstrząsającą kartą była sytuacja, w której wraz z dwoma innymi uczniami zmusił Isaiah do polizania lizaka wcześniej poobcieranego o szkolny sedes… Szersza publiczność pewnie nie usłyszałaby o postępowaniu Millera, ale tak się składa, że to niezły hokeista. Występując w USHL w barwach Tri-City Storm zwrócił swoją uwagę NHL-owych skautów. W 2020 roku w 4. rundzie draftu sięgnęli po niego Arizona Coyotes, lecz kiedy zapoznali się ze szczegółami mrocznej przeszłości Millera, natychmiast poinformowali o zrzeknięciu się praw do tego zawodnika.

Wydawało się, że to dla Mitchella zawodowy koniec. W najlepszym wypadku odnajdzie się gdzieś na hokejowych peryferiach w półzawodowych ligach, ewentualnie wybierze ścieżkę rosyjską, na którą chętnie przyjmują wszystkich ludzi z „czerwonymi flagami” przy swoich nazwiskach. Wszystko wskazywało na to, że w prestiżowej lidze jaką jest bez wątpienia NHL miejsca dla niego po prostu nie będzie. Skoro zrezygnowała z niego Arizona to będzie to jasny sygnał dla wszystkich, że Miller nie ma „wejścia” do ligowej społeczności. Aż tu nagle przyszedł pierwszy listopadowy piątek i komunikat z obozu Boston Bruins, że osiągnięto porozumienia z 20-letnim Amerykaninem w sprawie 3-letniego kontraktu typu entry-level. Trudno powiedzieć, na co liczyli szefowie Bruins z menedżerem Donem Sweeneyem i prezesem Camem Neelym na czele. Choć ogłaszając kontrakt Millera zapewniali, że też mieli wątpliwości i sami nie są pewni co do słuszności swojej decyzji, to najpewniej cynicznie założyli, że opinia publiczna trochę pokrzyczy, ale sprawa ostatecznie i i dość szybko rozejdzie się po kościach. (Głos narratora: tak się nie wydarzyło).

Katastrofa Bruins rozegrała się na wielu płaszczyznach. Zacznijmy od tego, że

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Mbank: 22 1140 2004 0000 3902 8240 3095

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl