Najlepsi z najgorszych. TOP10 byłych hokeistów NHL w KHL – miejsca 10-6

W wywiadach z hokeistami NHL często możemy wyróżnić pewną część wspólną – jak to taki i taki zawodnik od najmłodszych lat marzył o tym, żeby tutaj trafić. I nie ma się co dziwić – każdy chce „równać do góry”, mierzyć się z najlepszymi. Zagrać w NHL to jedno, utrzymać się w tej wymagającej lidze – to już całkiem inna kwestia.

Zamów papierowy Skarb Fana NHL na sezon 2022/23!

Chcielibyśmy wam przybliżyć tytułowy ranking najlepszych z najgorszych – hokeistów, którzy wspięli się na szczyt i grali w NHL, by potem z tego szczytu spaść i popaść w niełaskę. Czy to gorsza forma, kontuzje, chęć powrotu do ojczyzny – z rożnych powodów ci zawodnicy kontynuują swoją karierę w drugiej najlepszej lidze hokej na świecie – KHL. Dziś część pierwsza – pozycje od 10. do 6.

10 – MIKHAIŁ GRIGORENKO (C/RW, 28 lat, 189 cm, 95 kg, 249 meczów w NHL, 26 goli, 50 asyst)

Draftowany wysoko, bo z numerem 12, prospekt Buffalo Sabres miał być jednym z elementów, które będą podstawą do budowania zespołu w obliczu kończącej się bardzo dobrej dekady Sabres. Ze świetnej strony pokazał się w QMJHL w latach juniorskich, gdzie zanotował nawet sezon na 40 strzelonych goli. Znacząco przyczynił się kadrze juniorskiej Rosji do zdobycia medalów na Mistrzostwach Świata U20 (2 razy brąz). Zderzenie z big league okazało się zbyt drastyczne. Liczby w NHL i AHL nie zachwycały, po 3 sezonach w Buffalo skończyła się cierpliwość i oddali Grigorenkę do Avalanche jako część zwrotu za Ryana O’Reilly’ego. Tam, po dwóch przeciętnych sezonach, po raz pierwszy zakończył swoją karierę w NHL i wrócił do rodzimego klubu CSKA Moskwa. Swoich sił w NHL próbował jeszcze w zeszłym sezonie w barwach Columbus Blue Jackets, gdzie dano mu szansę i liczono na jego dobrą dyspozycję. Efekt? Bezbarwny i kiepski sezon, po którym ponownie wrócił do CSKA, by zdobyć z nimi Puchar Gagarina w rozgrywkach 2021/22.

9 – MARK BARBERIO (D, 32 lata, 185 cm, 91 kg, 272 mecze w NHL, 14 goli, 42 asysty)

Przygoda ponad 30-letniego defensora z NHL rozpoczęła się w 6 rundzie draftu 2008 roku, gdy z numerem 152. wybrali go Tampa Bay Lightning. Skauci widzieli w nim szybkiego, mobilnego defensora, który umie rozegrać krążek i potrafi się podłączyć do szybkiej akcji w ofensywie, czym nadrabia braki defensywne. Długofalowy plan na rozwój tego ofensywnego obrońcy nie wypalił, choć ciągle dostawał nowe szanse – aż do sezonu 2019/20 grał na przemian w NHL i AHL dla Tampy, Canadiens i Avalanche. Po świetnym sezonie 2011/12, kiedy to wygrał Calder Cup z Norfolk Admirlas i otrzymał nawet nagrodę dla najlepszego obrońcy AHL, nastąpił zjazd produkcji ofensywnej. W późniejszych latach kariery Barberio znany był raczej z zagrań na pograniczu przepisów, do tego doszły kontuzje w 2018 i 2019 roku. Po jakimś czasie przestał łapać się do składu nawet w AHL. Po krótkiej przygodzie w Szwajcarii zdecydował się na przejście do KHL, gdzie od przyszłego sezonu będzie można go oglądać w Dynamie Mińsk.

8

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Mbank: 22 1140 2004 0000 3902 8240 3095

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@nh**.pl