Jeśli ten sezon ruszy… te rzeczy mogą się wydarzyć

Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy coraz bliżej oficjalnej decyzji o dokończeniu tegorocznego przerwanego sezonu w formie rozszerzonej fazy play-off z udziałem 24 zespołów. Władze ligi wydają się zdeterminowane, by stało się to faktem, zdecydowana większość ligowych zespołów opowiedziała się za takim rozwiązaniem, a zatem możemy się powoli zastanawiać, jak to będzie wyglądać oraz pospekulować sobie na temat tego, co się może wydarzyć. Oto garść, dokładnie osiem moich prognoz.

Wczesne odpadnięcie nieźle rozzłości fanów w kilku hokejowych metropoliach

Ligowi decydenci byli w bardzo trudnym położeniu, rozstrzygając ile konkretnie ekip będzie miało szanse dograć ten sezon. Możemy przyjąć za pewnik, że nie udałoby się znaleźć rozwiązania, które zadowoliłoby absolutnie wszystkich. Wygląda na to, że zgodzono się na to, by dać szanse walki o główne trofeum zespołom, które znajdowały się blisko miejsc dających przepustki do fazy play-off. Argumentacja była zapewne taka, że w wypadku rozegrania kompletu 82 spotkań, jedna, dwie ekipy, które w momencie przerwania rozgrywek były pod kreską pewnie zdołałyby się do fazy pucharowej wedrzeć, a zeszłoroczny wyczyn St. Louis Blues pokazuje, że jak już uda się awansować, to wszystko jest absolutnie możliwe. Rozumowanie pewnie słuszne, choć na pewno nie braknie i głosów, że walka ekip z miejsc 5-12 o uzupełnienie właściwej szesnastki, to jednak pójście ciut za daleko. Szanse na awans takich ekip jak Montreal Canadiens, czy Chicago Blackhawks nie były specjalnie duże. W ciemno można więc zakładać, że jeśli którejś z tych ekip udałoby się wyeliminować najbardziej pokrzywdzonych w takim układzie tj. piątych w swoich konferencjach Pittsburgh Penguins i Edmonton Oilers, wrzawa tamtejszych kibiców byłaby przeogromna. No cóż, w takim wypadku będzie im można jedynie przypomnieć, że można było w ogóle tego sezonu nie wznawiać i od razu przygotowywać się do nowego…

W pierwszych tygodniach ofensywa będzie daleko z przodu przed defensywą

Gra do przodu to przede wszystkim instynkty, kreatywność i indywidualne umiejętności poszczególnych graczy. Wirtuozów poczynań ofensywnych w tych rozgrywkach na pewno nie brakuje. Z kolei drużynowa gra obronna opiera się na ciężkiej harówce, konsekwencji w działaniach, powtarzalności i wzajemnym zrozumieniu. Zespoły bazujące głównie na tym drugim nadal będą chciały tak grać, ale może im zająć całą jedną rundę, by znaleźć właściwą spójność i rytm niezbędne do odzyskania mocy w rozbijaniu gry rywala. Na początku nie będzie im łatwo.

Jest szansa na

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl