Mocno obsadzona filmami, gifami, memami szybka ale i dokładna pigułka z nocnych wydarzeń w NHL!

Mecz dnia: Rangers vs Maple Leafs

Ciekawy mecz w którym Maple Leafs byli w grze aż do 3T. Smaczku dodają dwie bramki typu shorthanded – po jednej dla każdej ze stron. Uchylając rąbka tajemnicy Michael Grabner zdobył shorta dla Strażników a potem dołożył jeszcze empty net i w sumie ma już na koncie 21 bramek. To jego trzeci w karierze sezon na poziome 20+ goli, dwa poprzednie miał cztery i pięć lat temu. Toronto zagrało na prawdę nieźle, z przodu, lecz dużo gorzej w obronie gdzie w niektórych meczach wybitnie brakuje im kogoś shot-blocking i kogoś kto oddali gumę do neutralnej gdy robi się gorąco (nie tak jak Matt Hunwich poza lodowisko).


Mecz dla koneserów: Blue Jackets vs Senators

Jackets wypadli defensywnie z rytmu, już drugi mecz z rzędu pozwolili rywalom na multum (ostatnio 12 teraz 15) wysokiej jakości szans pod swoją bramką. Do tego doszedł dzień konia w wykonaniu Mike’a Condona i jego 42 interwencje na miarę czystego konta. To nie był zły mecz, nie było strat, niechlujstwa. Była za to duża nieskuteczność, a obie obrony powinny dostać burę za to jak śledziły krążek i pilnowały napastników. Gdyby nie świetnie dysponowani bramkarze rezultat tutaj powinien brzmieć jakieś 4:5

Debiut Dnia:

Doug Weight zastąpił na ławce trenerskiej Jacka Capuano, a szatnia zareagowała pozytywnie na tę zmianę i Wyspiarze nie stracili bramki w meczu drugi raz z rzędu (ostatnio z Bostonem 4:0). Znak że coś ruszyło zwłaszcza w obronie Islanders? Coś może być na rzeczy chociaż aż 20 strat każe się jeszcze wstrzymać z tym czy ten system i to ustawienie ma szansę przetrwać na dłużej. Przed nowym szkoleniowcem też ogrom pracy jeśli chodzi o PP bo 0/7 w tych zawodach to też obraz nędzy i rozpaczy.

Bohater Dnia: John Tavares

To jego dwa gole w tym jeden w osłabieniu pozwalają myśleć, że nie wszystko w NYI jest takie złe i nie cała ta kampania musi być jeszcze stracona. Czy to tylko złudzenie i efekt lepszej gry „jednostki” wiodącej? Bardzo prawdopodobne. Wspomniany już bohater strzela  w 4 na 5, to jego pierwszy SHG w karierze!

Jeśli tak gra nasz najlepszy obrońca, to jak gra najgorszy?

Ktoś tam ostatnio gdzieś tam pisał, że John Klingberg po słabszej pierwszej części sezonu ma lepszy styczeń. Nie, nie ma. Chyba że tak wygląda jego lepszy styczeń. Co za ośmieszenie top-d rywali przez Johna T:

Opóźnienie Dnia:

45 minut zajęło organizatorom meczu Ducks vs Avalanche uporanie się z rozbitą pleksą-szybą po tym jak zarysował ją strzał Erica Gelinasa. Przez te trudności służb technicznych tercja numer dwa została zakończona już po 10 minutach. Zadecydowano że rozegra się je zgodnie z zasadami niemalże łącznie z całą 3T. To w sumie 30 minut hokeja, z małą tylko przerwą na zmienienie stron i prześlizgnięcie lodu rolbą.

Zanim jednak podjęto tak konkretne ruchy było sporo „poczekajmy, a może się uda”, „zobaczmy jeszcze chwilę”. Panowie na zapleczu starali się dosyć nieudolnie dosztukować kawałek „szkła” by zalepić powstałą rysę (bo do dziury było jeszcze daleko). Cóż, względy bezpieczeństwa muszą być spełnione, kibice mieli zaś więcej czasu by wypić piwko (lub dwa ewentualnie pięć, bo 45 minut to sporo czasu).

Po tej dłuższej przerwie Ducks strzelili dwie bramki i z 0:1 zakończyli mecz na 2:1. Opłacało się zwlekać.

Mem Dnia: Nazywają go wężem

Zdjęcie użytkownika Hockey Memes.

Brutalna prawda o Jake’u Allenie w tym sezonie jest taka, że nie dźwignął on presji pod tytułem „masz zielone światło i jesteś naszą jedynką”. Koniec świata to nie jest, nie on pierwszy i nie ostatni przy takim postawieniu sprawy nieco obniżył loty. Blues nie mają jednak czasu na jego adaptacje do tych warunków i chyba już teraz muszą się zacząć rozglądać za jakimiś opcjami weterana do bramki na play-off. Mają jedną z pięciu najgorszy SV% w trudnych do obrony strzałach:

To dosyć krzywdzące ich statystyki, bo defensywa spisuje się nieźle, można powiedzieć że nawet zdecydowanie powyżej ligowej średniej.

Jake the Snake został ściągnięty z posterunku już czwarty raz w trakcie swoich ostatnich sześciu startów.

Gol Dnia: Jonathan Drouin

Szybko się to stało, ale Jonathan Drouin pod nieobecność S. Stamkosa jest już trzecią łamane na drugą opcją w ataku Tampa Bay Lightning. Tańczy z obrońcami coraz częściej i coraz skuteczniej, tym razem przekonał się o tym Marc-Edouard Vlasic mający renomę bardzo dobrego shutdown D

 Analityk Dnia: Roman Polak

Wiecie których hokeistów lubię najbardziej? Tych którzy są zajarani grą i ligą, którzy mając dzień wolny trenują dany element albo oglądają spotkania innych drużyn. Tych dobrze zorientowanych w trendach, czytających i myślących o tym jak można coś usprawnić. Nie wiedziałem że Roman Polak taki jest, bo umówmy się nie jest wiodącym obrońcą ligi. Ta sytuacja gdy podgląda Raya Ferraro podczas jego analizy, pokazuje jednak, że lubi słuchać i podglądać rzeczy o hokeju:

Podanie Dnia: Erik Karlsson

A może lepiej było napisać listonosz dnia? WOW co za zagranie, na milimetry

Wyniki:

Columbus Blue Jackets – Ottawa Senators 0:2
New York Islanders – Dallas Stars 3:0
Toronto Maple Leafs – New York Rangers 2:5
Minnesota Wild – Arizona Coyotes 4:3
St. Louis Blues – Washington Capitals 3:7
Calgary Flames – Nashville Predators 3:4
Anaheim Ducks – Colorado Avalanche 2:1
San Jose Sharks – Tampa Bay Lightning 2:1

Co dalej:

01:00 Boston Bruins – Chicago Blackhawks
01:00 Buffalo Sabres – Detroit Red Wings
01:00 Carolina Hurricanes – Pittsburgh Penguins
01:30 New Jersey Devils – Montreal Canadiens
03:00 Edmonton Oilers – Nashville Predators
04:00 Vancouver Canucks – Florida Panthers