John Tavares o złym lodzie, straconych przyjaciołach i hokeju międzynarodowym

Prezentujemy tłumaczenie wywiadu z Johnem Tavaresem. Kapitan ekipy New York Islanders mówi w nim o grze w reprezentacji, Igrzyskach Olimpijskich, straconych przyjaciołach czy niesławnym lodzie w Barclays Center.

Wygrałeś swoją pierwszą w karierze play-offową serię w NHL, ale w drugiej rundzie przyszło dosyć spore rozczarowanie. Co zrobiłeś po odpadnięciu?

John Tavares: Wziąłem kilka dobrych tygodni wolnego, próbując się od tego wszystkiego nieco odciąć. Lubię również oglądać hokej więc ciągle śledziłem playoffy. Lubiłem oglądać finałowe serie kiedy byłem dzieciakiem. Chciałem mieć nieco czasu dla siebie żeby dowiedzieć jak się czuję fizycznie i jak muszę podejść do lata. W te wakacje nie pojechałem nigdzie. Tylko gdy byłem na NHL Awards w Las Vegas, wraz z moją dziewczyną zrobiliśmy sobie małą wycieczkę. Zobaczyliśmy między innymi Wielki Kanion i byliśmy na kilku koncertach. Grałem trochę w golfa. Wtedy po trzech lub czterech tygodniach przerwy trzeba było powoli wrócić do treningów.

Na jakie występy załapałeś się w Vegas?

Zobaczyłem pokaz Davida Copperfielda. Był bardzo, bardzo dobry.

Chcesz mi powiedzieć, że lubisz magię?

Nie do końca. Lubię po prostu patrzeć na takie rzeczy. Chcieliśmy tylko miło spędzić czas.

https://twitter.com/MikeKellyNHL/status/765230494854225920

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z nich i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Większość artykułów powstaje w czasie 1-3 godziny, inne wymagają nawet kilkugodzinnego nakładu myśli i researchu. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 9 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.