Prezentujemy kolejne tłumaczenie świetnych tekstów ukazujących się na portalu Players Tribune. Poniższym tekstem Ben Meisner opowiada o problemach z jakimi borykał się, jako człowiek chcący zrobić karierę w hokeju. Zaczyna od trzęsienia ziemi – opowieści o próbie samobójczej. Swoją historię rozwija i tłumaczy co prowadziło go ciemną ścieżką marzeń o karierze – stres, rywalizacja, oczekiwania. Daleko bohaterowi tych akapitów do sławy i umiejętności Connora McDavida, ale może właśnie dlatego można bardzo mocno utożsamić się z tym co przeżył

Musiałem tylko zrobić jeden krok.

Dosłownie. To było wszystko. O inne sprawy zadbałem wcześniej. Byłem w lokalnym sklepie z narzędziami, gdzie kupiłem linę. Przywiązałem ją do poręczy na piętrze, zawiązałem pętle i włożyłem ją na szyję. Stanąłem na krześle. Byłem gotowy.

Jedyne, co musiałem zrobić to jeden ostatni krok. Wtedy wszystko by się skończyło. Tak po prostu – koniec.

Nawet byście o tym nie usłyszeli. To nie byłaby jedna z tych wiadomości, które trafiają na pierwsze strony gazet. Na ESPN by nawet o tym nie wspomnieli. Nie jestem bowiem Connorem McDavidem albo Sidem albo Ovim, nie gram nawet w NHL.

Nie jestem znany. Wiem, że może zabrzmieć to dziwnie, ale właśnie z tego powodu chciałem napisać ten tekst. Widzę to tak, że jestem nieco bardziej podobny do was aniżeli, do któregokolwiek z najbardziej znanych hokeistów. Nie jestem wielką gwiazdą, ani nawet młodym talentem. Jestem bramkarzem, który bardzo ciężko pracował na wejście do profesjonalnej ligi, później przez kilka lat krążył po mało znanych zakątkach Ameryki i skończył za oceanem, w Niemczech.

Nigdy o mnie nie słyszeliście. Nie znacie nawet mojego imienia.

Jestem Ben i mam do opowiedzenia pewną historię, jeśli macie chwilkę.

To historia dzieciaka, który kochał hokej tak bardzo, że zapomniał w międzyczasie kochać siebie samego. I o tym, jakie to uczucie, gdy nie pragniesz niczego innego niż możliwości gry w NHL i spełnienia swoich marzeń… ale jednocześnie wiesz, że jesteś na to zbyt słaby. Uczucie, że coś jest nie takie, jak być powinno, ale jednocześnie nie możesz o tym nikomu powiedzieć. Nie możesz opowiadać, jak się czujesz, bo możesz już nigdy nie zagrać w hokeja na profesjonalnym poziomie.

To opowieść o tym, jak to jest być tylko kolejnym gościem. Nazwiskiem na liście zawodników, nikim specjalnym. A mimo tego wciąż marzyć o tym, że pewnego dnia zagra się w najlepszej hokejowej lidze świata, przeciwko najlepszym zawodnikom świata.

Wierzę bowiem, że to poważny problem w niższych ligach. Taki, o którym nie mówi się zbyt głośno, który jest ignorowany.

Ta historia jest też o tym, jak dochodzisz do pewnego punktu w swoim życiu, w którym masz depresję z powodu hokeja, codzienności i tego, jak się mają rzeczy, i omal nie popełniasz samobójstwa.

I co dzieje się po tym, jak jednak postanawiasz tego nie zrobić.

***

Zanim zagłębię się w to, przez co przeszedłem w trakcie ostatnich kilku lat, muszę zarysować kontekst. Muszę opowiedzieć o tym, dlaczego w niższych ligach problemy ze zdrowiem psychicznym stanowią jeszcze większe wyzwanie.

Po krótce – hokej w niższych ligach jest zdecydowanie inny od tego, który widzimy w NHL.

W większości północnoamerykańskich lig profesjonalnych poniżej AHL pieniądze wypłacane

__________________________________

Aby czytać dalej

Wybierz jedną z opcji abonamentu i ciesz się nieograniczonym dostępem do serwisu. NHL w PL to miejsce naszej pracy. Traktuj nas jak gazetę lub magazyn. Dziennik lub miesięcznik, przy tworzeniu którego działa wiele osób za określone wynagrodzenie. 10 złotych za miesięcznik złożony z 100 stron (średnia ilość artykułów w portalu) to uczciwa cena.

Możesz nam zaufać! Współpracujemy z uznanymi na polskim rynku markami jak TVP, czy wydawnictwo SQN, a o naszej rzetelności i bezpieczeństwie całego procesu świadczą już setki sprzedanych przez nas abonamentów. Płatność jest prosta i intuicyjna ale w razie wątpliwości w FAQ zobaczysz jak wygląda proces zakupu. Zapraszamy do działu z darmowymi artykułami gdzie będziesz mógł przekonać się, że naprawdę warto w nas zainwestować.

Istnieje możliwość zapłaty zwykłym przelewem bankowym. W tym celu proszę wykonać przelew na konto:

NHL W PL
Idea Bank: 84195000012006351270730001

W tytule należy podać wybrany abonament i adres e-mail. Jak tylko otrzymamy pieniądze, uaktywnimy konto. Można to przyspieszyć przesyłając nam potwierdzenie przelewu na re******@**lw.pl

Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 30 dni22 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 90 dni50 zł
Anuluj
Dodaj do koszyka

Formularz zamówienia

NazwaPrzelew
Abonament 180 dni90 zł
Anuluj